W kalendarzu świąt nietypowych – słodka chwila zapomnienia. 12 kwietnia przypada Dzień Czekolady. Czym różni się od siebie i jaką najlepiej wybrać? Odpowiedzi na te pytania reporterka RMF MAXXX szukała w jednej z częstochowskich cukierni.

REKLAMA

Katarzyna Ciesielska, RMF MAXXX: Która czekolada jest najzdrowsza?

Marzena Kowalska, cukiernik i właścicielka cukierni: Na pewno należy patrzeć na skład czekolady. Czasami warto wydać złotówkę, czy dwa złote więcej na tabliczkę czekolady, która nie ma w składzie emulgatorów i innych sztucznych dodatków. Powinna mieć jak najmniej lecytyny sojowej. Najzdrowszą czekoladą jest ta gorzka, która ma minimum 70 proc. zawartości miazgi kakaowej. Ma mało cukru i zawiera w sobie dużo magnezu.

Czym taka czekolada różni się od popularnej mlecznej?

Mleczna czekolada ma poniżej 50 proc. zawartości miazgi kakaowej. Pozostałą część stanowi cukier oraz mleko w proszku. Jest bardzo delikatna i słodka, dlatego właśnie jest bardziej lubiana, zwłaszcza przez dzieci.

A czekolada biała jest jeszcze mniej wartościowa jeżeli chodzi o skład?

Zdecydowanie. Zawiera jedynie tłuszcz kakaowy zamiast miazgi kakaowej. Z tego właśnie powodu, przez niektórych znawców i koneserów czekolady, ta biała nie jest w ogóle uznawana za czekoladę, tylko za wyrób czekoladopodobny.

Co jeszcze - oprócz ceny - różni "prawdziwą" czekoladę od wyrobu czekoladopodobnego?

Takie produkty mają bardzo mało miazgi kakaowej. Zamiast tłuszczów kakaowych zawierają inne tłuszcze roślinne, zwykle jest to niezdrowy tłuszcz palmowy. W składzie wyrobów czekoladopodobnych znajdziemy też różne inne dodatki jak emulgatory i wzmacniacze smaku.

A jak jest z polewą czekoladową. Czy dobra jest taka, którą można kupić w proszku do rozpuszczenia we wrzątku?

Jeżeli chodzi o użycie to tak. Nie kruszy się na ciastach i będzie się pięknie błyszczeć. Jednak tak się dzieje tylko za sprawą dodatków zawartych w polewie. Ja proponowałabym zrobić na ciasto polewę własnej roboty. W tym celu wystarczy użyć dwie tabliczki dobrej czekolady gorzkiej, bądź deserowej. Do tego dodać 100 mililitrów śmietany kremówki i wyjdzie nam znakomita polewa czekoladowa bez zbędnych dodatków.

Nie da się ukryć, że czekolada dostarcza nam endorfin i potrafi poprawić humor. W jakiej jeszcze formie, oprócz popularnej tabliczki, możemy ją smakować?

Bardzo często spotykamy czekoladę do picia. Najlepsza jest rozpuszczona, w rzadkiej konsystencji z dodatkiem mleka lub śmietanki. Może też być "fontanna czekoladowa", w której możemy zanurzać owoce. Jeżeli potrafimy temperować czekoladę, polecam zrobić w domu własne pralinki - bez zbędnej chemii. Zastosowań czekolady jest mnóstwo.

(mc)