Bóle kręgosłupa, zapalenie mięśni nadgarstka czy wreszcie łapanie dodatkowych kilogramów - takie problemy ze zdrowiem może powodować siedzący tryb pracy. Jak na nasze zdrowie wpływa spędzanie dużej części doby w tej wymuszonej pozycji?

REKLAMA
zdj. ilustracyjne

Tak naprawdę siedzimy o wiele więcej, bo już po przebudzeniu siadamy do śniadania, później jedziemy do pracy i znów siedzimy, a później siedzimy w szkole czy w pracy - wymienia fizjoterapeuta Amadeusz Brzosko.

Po powrocie do domu siadamy do obiadu i co gorsza, wieczorem niektórzy znów siadają, tym razem przed telewizorem bądź komputerem. Często okazuje się, że tak naprawdę cały dzień spędzamy w pozycji siedzącej - dodaje.

Jeśli już siedzisz to zwracaj wagę na pozycje!

Najkorzystniej byłoby ograniczyć spędzanie czasu siedząc do minimum. Ale jeśli już siedzimy, warto zwrócić uwagę na pozycję, w jakiej się znajdujemy.

Niech to będzie skorygowana pozycja, głowa w przedłużeniu kręgosłupa, barki, łopatki ściągnięte, brzuch napięty - objaśnia Amadeusz Brzosko.

Wyprostujmy się, nie siedźmy skuleni, przygarbieni. Kolana i kostki też powinny być w jak najbardziej neutralnej pozycji. Oczywiście najlepiej jest robić sobie jak najczęściej przerwę, wstać od biurka czy komputera, co pół godziny się przejść, zrobić herbatę, załatwić jakąś sprawę.

Masz dość pracy siedzącej? Poćwicz - bez wstawania od biurka!

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Fizjoterapeutka Magdalena Szymkiewicz

W biurze czy szkole nie ma szans na szybki trening i rozciągnięcie ciała. Ale można pozwolić sobie chociaż na odrobinę ruchu.

Samo przejście się, wyprostowanie, rozciągnięcie czy pochylenie - wymienia fizjoterapeuta. Ciężko w korporacji czy biurze ćwiczyć w garniturze czy sukience, dlatego o ruch trzeba zadbać na co dzień i po pracy uprawiać jak najwięcej treningów, żeby później siedząca pozycja nie przysparzała nam problemów - dodaje.

Każdy rodzaj aktywności po pracy jest korzystny dla naszego organizmu.

Codzienne ćwiczenia, wzmacniające mięśnie głębokie, mięśnie brzucha, pośladków, bo to one odpowiadają za prawidłową postawę - mówi Amadeusz Brzosko.

Możemy je wykonywać sami albo wybrać zorganizowane treningi, na przykład zdrowy kręgosłup czy joga. Ale wystarczy po prostu poruszać się, pójść na spacer. Każda forma ruchu jest jak najbardziej wskazana - radzi nasz ekspert.

Wybierając rodzaj ćwiczeń, dobrze pomyśleć o rozluźnianiu mięśni.

Rolowanie, rozciąganie, masaże, czyli pomoc dla napiętych struktur, które przez cały dzień zostały przekroczone - mówi fizjoterapeuta. Jeżeli dojdzie do jakiejkolwiek bolesności odcinka szyjnego czy odcinka lędźwiowego kręgosłupa, można zastosować matę do akupresury, która wspomoże procesy relaksujące. Do tego codzienny trening mięśni brzucha, mięśni pośladków, mięśni strukturalnych zabezpieczy nas przed dolegliwościami bólowymi - zaznacza.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

rozmowy z flebologiem, czyli specjalistą chorób żył, prof. Łukaszem Paluchem

Dolegliwości przez "zasiedzenie"

Przy siedzącym trybie życia takich dolegliwości może pojawić się sporo. Kiedy szukać pomocy specjalisty?

Kiedy dojdzie do dolegliwości bólowych, to przypadek trzeba rozłożyć na czynniki pierwsze i udać się do specjalisty, lekarza bądź fizjoterapeuty, który stwierdzi, jakie struktury są nadmiernie napięte, jakie struktury są rozluźnione i wtedy określi, jakie części nadają się do terapii manualnej czy np. baniek chińskich (...) Na jakie struktury trzeba zwrócić uwagę, jakie wzmacniać, to naprawdę bardzo indywidualna kwestia - tłumaczy Amadeusz Brzosko.

Co jest najważniejsze?

Jeśli to możliwe, ograniczyć pozycję siedzącą do minimum - podsumowuje fizjoterapeuta. Jeśli już w niej się znajdujemy, to korygować ją do prawidłowej. Do tego robić sobie jak najwięcej przerw w ciągu dnia i zadbać o jak największą ilość ruchu, ćwiczeń wzmacniających i ewentualnie rozluźniających. A jeżeli dojdzie do jakichkolwiek problemów, to ratować się rolowaniem, rozciąganiem i poszukać rad specjalisty - radzi fizjoterapeuta.