W środku epidemii naszą odporność możemy wzmocnić dietą - przekonują specjaliści. Właśnie o tym, jak wesprzeć teraz nasz układ immunologiczny będziemy mówić w tym tygodniu w cyklu Twoje Zdrowie w Faktach RMF FM.
Dietetycy podkreślają, że dieta wzmacniająca odporność powinna być przede wszystkim urozmaicona. To jest trudna do realizacji zasada. W ciągu tygodnia powinniśmy spożywać około sześćdziesięciu różnych produktów: marchewkę, jabłko, chleb razowy, rybę, mięso. Okazuje się, że w diecie przeciętnego Polaka jest około dwunastu produktów tygodniowo, a to jest zdecydowanie za mało. W związku z tym mamy deficyt różnych składników odżywczych, takich jak witamina C czy cynk, które wpływają na odporność - podkreśla w rozmowie z RMF FM dietetyk Agnieszka Piskała.
Kiszonki i egzotyczne produkty
Specjaliści podpowiadają też, żeby o tej porze roku regularnie sięgać po produkty, które naturalnie wzmacniają odporność. Chodzi o produkty fermentowane, czyli kiszonki: kiszone ogórki, kiszoną kapustę, zakwas buraczany, ale również produkty nabiałowe: jogurty, kefiry, mleko zsiadłe, które wpisuje się we wzmacnianie odporności. Starajmy się też wprowadzić do naszego jadłospisu egzotyczne produkty, które wzmacniają odporność i rozgrzewają nasz organizm od wewnątrz. To przyprawy takie jak cynamon, gałka muszkatołowa, pieprz, pieprz cayenne bardzo dobrze wpływają również na poprawę odporności - dodaje dietetyk.
Ciepłe posiłki. Najlepiej codziennie
Dietetycy zalecają, aby co najmniej jeden posiłek spożywany w ciągu dnia był ciepły. Jesteśmy krajem kanapkowym: kanapka na śniadanie, obiad i kolację. Rekomenduję, żeby choć jeden posiłek w ciągu dnia był gorący, idealnie byłoby, żeby takie posiłki były trzy - podkreśla Agnieszka Piskała. Jesień i zima to czas pożywnego jedzenia, nie musi być wysokokaloryczne i wysokotłuszczowe. Gdy jesteśmy bardziej narażeni na działanie wirusów i bakterii chorobotwórczych, nie odchudzamy się, jemy dużo ciepłych posiłków, bo to powoduje, że organizm prawidłowo funkcjonuje - podpowiada Agnieszka Piskała.
Specjaliści przypominają, że w skład witaminy C, często kojarzonej z odpornością, wchodzi kwas askorbinowy, który ma właściwości wzmacniające i uszczelniające najmniejsze naczynia krwionośne, dzięki czemu zapobiega rozprzestrzenianiu się drobnoustrojów po organizmie. Witamina C przyczynia się do produkcji komórek układu odpornościowego. Jej główne źródła to owoce i warzywa: czarna porzeczka, cytrusy, kiwi, pomidory, papryka, pietruszka i brokuł.
Na prawidłowy przebieg procesów odpornościowych wpływ mają też witaminy z grupy B. To one usprawniają układ nerwowy, którego działanie jest ściśle związane z poziomem odporności. Aby dostarczyć organizmowi witamin z grupy B, należy spożywać kaszę gryczaną, groch, fasolę, orzechy, otręby, migdały, jaja oraz zielone warzywa liściaste.