Do tej pory nie ustalono przyczyn endometriozy. Jest chorobą narządów płciowych kobiety charakteryzującą się obecnością komórek błony śluzowej trzonu macicy (endometrium) poza jamą macicy. Dotyka średnio co dziesiątą kobietę, a wśród pacjentek leczonych z powodu bezpłodności, objawia się u ponad połowy. Działania profilaktyczne, jak w każdym innym przypadku, powinniśmy zacząć od diety. Jak przekonują dietetycy, dzięki niej możemy zmniejszyć ryzyko zachorowania, również na endometriozę.
Endometrioza jest u wielu kobiet przyczyną niepłodności, przewlekłych dolegliwości bólowych i pogorszenia w związku z tym jakości życia.
Ocenia się, że choroba występuje u 6-10% wszystkich kobiet w wieku rozrodczym, ale najczęściej rozpoznaje się ją w czasie diagnostycznej interwencji laparoskopowej u kobiet z zespołem przewlekłego bólu w miednicy (50-80%) oraz u kobiet niepłodnych (35-50%). Szacuje się, że na świecie choruje blisko 180 milionów kobiet.
>>>Endometrioza. Jakie objawy powinny zaniepokoić?<<<
Jak przekonuje dietetyczka Aneta Strelau na portalu Twoje-Miasto.pl, dieta, a zwłaszcza rodzaj spożywanych tłuszczów, może mieć znaczenie w rozwoju endometriozy w następujący sposób:
- zawartość tłuszczów trans w diecie sprzyja rozwojowi endometriozy (48% większe ryzyko)
- wysoka zawartość kwasów tłuszczowych omega-3 chroni przed zapadnięciem na endometriozę (22% mniejsze ryzyko)
Kwasy omega-3 zawarte w tłuszczach roślinnych i tłustych morskich rybach stymulują produkcję przeciwzapalnych prostaglandyn, pomocnych w złagodzeniu dolegliwości charakterystycznych dla endometriozy. >>>Jakie są źródła szkodliwych kwasów trans? WIĘCEJ PRZECZYTAJ TUTAJ.