Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że ponad 99 proc. populacji globu żyje w obszarach, gdzie normy jakości powietrza są przekraczane. Polska znajduje się w czołówce krajów Unii Europejskiej, w których problem jest szczególnie dotkliwy. Według szacunków Europejskiej Agencji Środowiska - smog, co roku odpowiada u nas za około 40 tys. przedwczesnych zgonów. Tymczasem, przeprowadzone w czerwcu badanie i raport, który powstał na jego podstawie - pokazują, że świadomość na temat zagrożenia w naszym kraju jest zbyt niska.

REKLAMA
zdj. ilustracyjne/Zbyt niska świadomość na temat smogu. Nawet 40 tys. Polaków umiera przedwcześnie

Autorami raportu są: prof. dr hab. n. med. Mateusz Jankowski, dr n. med. Justyna Grudziąż-Sękowska oraz dr n. o zdr. Kuba Sękowski. Opracowanie powstało na podstawie badania opinii publicznej przeprowadzonego w czerwcu 2025 r. na reprezentatywnej próbie 1092 dorosłych mieszkańców Polski.

Raport Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego ujawnia, że Polacy mają niewielką świadomość na temat głównych źródeł emisji i skutków zdrowotnych, a poziom działań profilaktycznych jest ograniczony.

Narażenie na zanieczyszczenia powietrza jest najważniejszym środowiskowym czynnikiem chorobotwórczym, prowadzącym m.in. do chorób układu oddechowego, sercowo-naczyniowego i nowotworów. Tematy zdrowia środowiskowego są wciąż niedostatecznie obecne w debacie publicznej - podkreślił prof. Jankowski.

Ponad 70 proc. Polaków uważa, że substancją zanieczyszczającą powietrze jest dwutlenek węgla, a tymczasem największe zagrożenie dla zdrowia stanowią pyły zawieszone PM2,5 i PM10.

Tylko połowa badanych wskazała domowe piece i kotły, jako główne źródło emisji - mimo, że to właśnie tzw. niska emisja odpowiada za największy udział w krajowym smogu. Większość ankietowanych za bardziej istotne źródła uważa przemysł i transport.

To, że tylko połowa Polaków identyfikuje kluczowe źródła emisji i wdraża działania ochronne, ogranicza skuteczność strategii środowiskowych - zauważył dr Kuba Sękowski.

Słusznie natomiast, większość badanych twierdzi, że zanieczyszczone powietrze powoduje poważne choroby - najczęściej wymieniając choroby płuc i nowotwory. Zdecydowanie rzadziej - to błąd - smog łączony jest z: chorobami serca, przedwczesną śmiercią czy obniżeniem płodności. Zaledwie 7 proc. Polaków było świadomych, że zanieczyszczenia powietrza zwiększają ryzyko cukrzycy.

Zbyt niska świadomość zagrożenia

Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że obok: osób starszych, przewlekle chorych i dzieci - także kobiety w ciąży jako szczególnie narażone na skutki smogu.

Okazuje się, że tylko 29 proc. osób sprawdza dane na temat zanieczyszczenia powietrza.

Najnowsze badania pokazują, że niedostateczna świadomość społeczna problemu zanieczyszczeń powietrza i ich skutków jest poważną przeszkodą w podejmowaniu wyborów prozdrowotnych oraz barierą dla poparcia efektywnych polityk publicznych - zaznaczyła dr Grudziąż-Sękowska.

Autorzy raportu podkreślają, że konieczne są działania edukacyjne, ale też wzmocnienie roli: lekarzy rodzinnych, kardiologów i pulmonologów w edukacji pacjentów.

Mam nadzieję, że dane przedstawione w raporcie przyczynią się do upowszechnienia profilaktyki zagrożeń środowiskowych wśród mieszkańców Polski - podsumował prof. Jankowski.

Raport został oparty na epidemiologicznym badaniu kwestionariuszowym o charakterze przekrojowym. Badanie przeprowadzono w dniach: 6-10 czerwca 2025 r. metodą CAWI - czyli Computer-Assisted Web Interview, internetowego wywiadu wspomaganego komputerowo. Realizację zlecono Ogólnopolskiemu Panelowi Badawczemu Ariadna.