Mechanizm stojący u podstaw nowoczesnej i głośnej ostatnio metody edycji genów CRISPR można wykorzystać także do identyfikacji konkretnych mutacji i tym samym diagnozowania niektórych dziedzicznych chorób - zapewniają naukowcy z University of California w Berkeley i Keck Graduate Institute (KGI). Na łamach czasopisma "Nature Biomedical Engineering" opisują konstrukcję prostego instrumentu, który nazwali CRISPR-Chip, umożliwiającego wykrycie konkretnych mutacji w ciągu zaledwie kilku minut. Przetestowali swoją metodę na przykładzie mutacji prowadzących do dystrofii mięśniowej Duchenne'a.

REKLAMA
Naukowcy wykorzystali mechanizm edycji genów CRISPR/Cas9 do budowy aparatury wykrywającej konkretne mutacje genów

Mechanizm CRISPR, wykorzystywany miedzy innymi przez bakterie do obrony przed atakiem ze strony wirusów, został wykryty kilkanaście lat temu i wykorzystany do wycinania i korygowania błędnych sekwencji DNA. Względnie prosta i tania metoda daje nadzieję na poważne zastosowania medyczne, z terapią chorób dziedzicznych włącznie. Technika pozwala na znalezienie wadliwego fragmentu DNA, wycięcie go z pomocą odpowiedniego enzymu, na przykład Cas9 i podmianę odcinkiem DNA w prawidłowej postaci. Autorzy pracy użyli mechanizmu CRISPR w celach diagnostycznych, ich aparatura nie wycina i nie koryguje błędnego DNA, pokazuje tylko, że ono tam jest.

Naukowcy i inżynierowie z Kalifornii połączyli w CRISPR-Chip nieaktywny wariant białka Cas9 z elementem gRNA, który potrafi znaleźć wadliwą sekwencję DNA, z tranzystorem wykonanym z grafenu. Gdy kompleks CRISPR/Cas9 wykrywa poszukiwaną mutację, łączy się z odpowiednim fragmentem łańcucha DNA, zmienia przewodność elektryczną grafenu i sprawia, że zmieniają się też właściwości całego tranzystora. To, w ciągu zaledwie kilku minut, sygnalizuje obecność mutacji. Urządzenie może znacznie przyspieszyć diagnostykę pewnych, konkretnych chorób dziedzicznych, może też pomóc w kontroli dokładności procedur edycji genów.

Udało nam się skonstruować pierwszy tranzystor, który wykorzystuje CRISPR do przeszukiwania genomu pod kątem potencjalnych mutacji - tłumaczy prof. Kiana Aran, która wpadła na pomysł stworzenia takiej aparatury jeszcze podczas pracy w UC Berkeley. Wystarczy położyć oczyszczoną próbkę DNA na powierzchni instrumentu i pozwolić CRISP działać. Grafenowy tranzystor pokaże nam wyniki w ciągu kilku minut - zapewnia.

CRISPR-Chip umożliwia prowadzenie testów w warunkach ambulatoryjnych, bez potrzeby powielania próbki DNA i wysyłania jej do laboratorium - dodaje współautor pracy Niren Murthy z UC Berkeley. Wystarczą komórki pacjenta, z których wyizoluje się DNA, a CRISPR-Chip będzie w stanie wykazać, czy pewna, szczególna sekwencja DNA jest tam obecna, czy nie - twierdzi. Grafen jest na tyle elektrycznie czuły, że pozwala w skali całego genomu wykryć efekty znalezienia pojedynczych mutacji. CRISPR daje nam selektywność, tranzystor grafenowy - czułość - podkreśla Aran.

By potwierdzić czułość CRISPR-Chip, zespół z UCBerkeley i KGI wykorzystał metodę do wykrycia w próbkach krwi dwóch najczęstszych mutacji wywołujących dystrofię mięśniową Duchenne'a (DMD). Tu widzą jedno z pierwszych zastosowań nowej technologii. Tę ciężką chorobę wywołują różne mutacje w obrębie genu kodującego białko dystrofinę, jednego z największych w ludzkim genomie. Odkrycie konkretnych mutacji jest trudne, wykorzystanie CRISPR-Chip, może sprawę uprościć i przyspieszyć. Wykrycie wywołujących DMD mutacji jak najwcześniej, nawet u noworodków, mogłoby znacznie przyspieszyć terapię, zanim jeszcze objawy zdążą się rozwinąć.


CRISPR-Chip wykorzystuje białko CRISPR-Cas9 przyłączone do grafenowego tranzystora

Autorzy pracy ostrożnie oceniają, że są szanse na wprowadzenie tej metody w ciągu kilku lat.