W drugiej połowie listopada dokuczliwy może być dla nas smog - tak przewidują w RMF FM lekarze. Powodem - według specjalistów - jest niższa temperatura, przez którą coraz więcej osób będzie palić w piecach.
Jako pulmonolog spodziewam się wielu pacjentów w tym roku. To, co mamy w powietrzu w wyniku spalania brudnego paliwa, zaostrza wiele chorób przewlekłych takich jak astma, przewlekła obturacyjna choroba płuc czy niewydolność krążenia - przyznaje w rozmowie z RMF FM były prezes Polskiego Towarzystwa Alergologicznego profesor Piotr Kuna. To, co zostało nam po ponad dwóch i pół roku pandemii to więcej pacjentów chorujących na nowotwór płuc. Ich nowotwór jest w bardziej zaawansowanym stadium niż zdarzało się to przed pandemią. Tylko w ubiegłym tygodniu w naszej Klinice mieliśmy sześciu pacjentów w bardzo poważnym stanie, ich rokowanie nie są dobre - dodaje szef profesor Piotr Kuna, szef Kliniki Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Co radzą lekarze?
Sprawdzajmy, jaki jest poziom zanieczyszczeń powietrza, wychodźmy z domu, na zewnątrz wtedy, gdy jest odpowiednio niższy. Zrezygnujmy w najbliższych tygodniach z wietrzenia domów i mieszkań w nocy, bo w nocy ludzie będą ogrzewać domy i poziom spalin w powietrzu będzie najprawdopodobniej wysoki. Mamy też wyniki badań, które potwierdzają skuteczność oczyszczaczy powietrza, warto je stosować.prof. Piotr Kuna, pulmonolog
Już we wrześniu specjaliści, których nasi dziennikarze pytali o podpowiedzi, jak przygotować się do zapowiadającego się jako trudny sezonu smogowego, zwracali uwagę na zamykanie okien. Możliwe, że będziemy musieli rezygnować z wietrzenia mieszkania czy domu. A jeżeli już będziemy wychodzić na zewnątrz, znów będziemy zachęcać do zakładania maseczek, które już dobrze znamy. Rekomendowane są maseczki z filtrem FFP2, które spełniają normy maseczek antysmogowych. Warto zamontować w domach filtry powietrza - podkreśla alergolog profesor Bolesław Samoliński z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, były konsultant krajowy w dziedzinie zdrowia publicznego.
Problem - według ekspertów - dotyczy szkół. Zawsze w przerwach wietrzyło się sale. Jeżeli poziom pyłów zawieszonych w powietrzu będzie wysoki, wietrzenie sal nie powinno mieć miejsca - przekonuje alergolog. Szczególnie dzieci, odcinek między domem, a szkołą powinny pokonywać w samochodach z odpowiednimi filtrami HEPA albo zakładać maseczki: rekomendowane, nie bawełniane, nie szaliki, nie koszulki, tylko maseczki, które faktycznie chronią przed smogiem i mają wysoką zdolność filtracyjną - dodaje profesor Bolesław Samoliński.
Lekarze cały czas zachęcają do aktywności fizycznej. Przekonują przy tym, że w sytuacji, gdy powietrze będzie zanieczyszczone, sport należy uprawiać pod dachem, w mieszkaniu czy siłowni. Według nich, korzyści na przykład z biegania w smogu będą mniejsze niż szkody, które wyrządzamy w ten sposób zdrowiu. Zanieczyszczenie powietrza to czynnik ryzyka wielu chorób, także onkologicznych - dodaje doktor Dorota Kiprian z Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie.
W ostatnim tygodniu w niektórych regionach Polski poziom zanieczyszczeń pyłami PM2,5 i PM10 został przekroczony. Tak było między innymi w rejonie powiatu bolesławieckiego na Dolnym Śląsku. Średni poziom zanieczyszczeń odnotowano między innymi na Mazowszu, w powiatach położonych na południe od Warszawy.