"Przygotujmy się na przyjmowanie kolejnych dawek szczepionki przeciwko koronawirusowi" - podkreśla w rozmowie z RMF FM profesor Andrzej Horban, krajowy konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych, szef rządowej Rady Medycznej do spraw Covid-19. Nasz dziennikarz Michał Dobrołowicz zapytał, na jakim etapie pandemii jesteśmy, czy od kwietnia zniesiony powinien zostać stan zagrożenia epidemiczne i jakie mogą być kolejne warianty koronawirusa.
Odporność po przyjęciu szczepionki spada, co jest naturalną koleją rzeczy. Mniej więcej po sześciu, dziewięciu miesiącach ta odpowiedź nie jest już tak rześka jak zaraz po szczepieniu. Dlatego powinniśmy być przygotowani na kolejne dawki szczepionki przeciwko Covid-19, być może raz na rok, być może raz na dwa lata - przewiduje profesor Andrzej Horban.
Proszę pamiętać, że dla pewnej grupy osób Covid-19 to wciąż ciężka choroba. Pracuję na oddziale chorób zakaźnych i codziennie mamy nowych pacjentów. Część tych ludzi umieraprof. Andrzej Horban
Pod koniec lutego rządowa Rada do spraw Covid-19 rekomendowała przyznanie w Polsce prawa do piątej dawki szczepionki przeciwko koronawirusowi grupom ryzyka, wśród nich osobom, które skończyły 60. lat, pacjentom z obniżoną odpornością, między innymi przyjmującym leki immunosupresyjne i dializowanym z powodu choroby nerek, pracownikom systemu ochrony zdrowia oraz osobom szczepionym poprzednimi wersjami preparatu, niedopasowanymi do wariantu Omikron.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przyznał w tym tygodniu na antenie RMF FM, że Ministerstwo Zdrowia skłania się ku przyznaniu prawa do kolejnej, trzeciej dawki przypominającej szczepionki przeciwko koronawirusowi właśnie dla grup ryzyka: przede wszystkim dla seniorów i osób z obniżoną odpornością. Decyzje mają być ogłaszane w najbliższych dniach.
Co dalej ze stanem zagrożenia epidemicznego?
Pamiętajmy, że stan zagrożenia epidemicznego przynosi przede wszystkim zmiany administracyjne. Myślę, że jesteśmy coraz bliżsi stanu, gdy Covid-19 będzie jako jednostka chorobowa jednostką normalną, tak jak każda infekcja górnych dróg oddechowych. Ta choroba stanowi zagrożenie dla pacjenta, a nie dla systemu opieki zdrowotnej teraz. Liczba osób w szpitalach na szczęście nie zagraża funkcjonowaniu lecznic - zaznacza profesor Andrzej Horban. Obecnie w szpitalach w całej Polsce są w sumie ponad trzy tysiące pacjentów zakażonych koronawirusem.
Szef rządowej Rady do spraw Covid-19 przyznaje w RMF FM, że można sobie wyobrazić, że jesienią dostępna będzie jedna szczepionka: przeciwko koronawirusowi i przeciwko grypie.
Cały czas uczymy się koronawirusa, to jest cały czas nowa jednostka chorobowa. Powinno być tak, że każda kolejna mutacja będzie coraz bardziej zakaźna, ale mniej zjadliwa, czyli wywołująca statystycznie lżejszy przebieg. Takie jest prawo natury i tak jest na razie. Wynika to z tego, że wirus cały czas mutuje.prof. Andrzej Horban
Zakażeni produkują każdy wariant wirusa. Jeżeli pojawia się mutacja bardziej zjadliwa, jej transmisja jest utrudniona, bo pacjent wędruje do szpitala, albo do izolacji. Wtedy możliwość większego zakażenia jest utrudniona. W przyrodzie preferowane są szczepy, które powodują łagodniejszy przebieg, za to dłuższy. W związku z tym dłuższa jest też zakaźność, a z kolei przez to więcej osób może ulec zakażeniu - tłumaczy profesor Horban.
W tym tygodniu w Polsce potwierdzano średnio około czterech tysięcy nowych zakażeń koronawirusem. We wtorek służby sanitarne podały informację o wykryciu ponad pięciu tysięcy infekcji. Jest to rekord tego sezonu wirusowego i najwyższy dobowy przyrost infekcji od września ubiegłego roku. Eksperci zwracają uwagę, że rzeczywista liczba zakażeń koronawirusem jest zdecydowanie wyższa. Od prawie roku w Polsce nie ma punktów masowego testowania w kierunku koronawirusa, wiele osób testuje się samemu, wykorzystując testy z aptek, których wyniki nie są rejestrowane w oficjalnym systemie.
Co na to Światowa Organizacja Zdrowia?
Covid-19 wkrótce nie będzie bardziej niebezpieczny od grypy sezonowej - oświadczyła w piątek Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), której szef Tedros Adhanom Ghebreyesus wyraził nadzieję na obniżenie w tym roku maksymalnego poziomu alarmowego w związku z pandemią koronawirusa.
Myślę, że zbliżamy się do punktu, w którym będziemy mogli patrzeć na Covid-19 w taki sam sposób, w jaki patrzymy na grypę sezonową, która jest zagrożeniem dla zdrowia, wirusem, który będzie nadal zabijał, ale nie zakłóca funkcjonowania społeczeństwa i nie paraliżuje systemów zdrowotnychMike Ryan, dyrektor ds. sytuacji kryzysowych WHO