W Brzezinach koło Łodzi, lekarze przeprowadzili innowacyjną operację wymiany chrząstki w kolanie na biopolietylenową. To pierwszy tego typu zabieg w Polsce. Jest o tyle ważny, że daje możliwość wielu pacjentom na pełną sprawność po operacji.

REKLAMA
Zdjęcie ilustracyjne. /Agnieszka Wyderka /RMF FM

Operacja polegała na kilkucentymetrowym nacięciu skóry na kolanie i usunięcia zniszczonej chrząstki stawowej. W zamian za nią lekarze umieścili biopolietylenową płytkę. Z czasem ten sztuczny materiał ma obrosnąć w naturalną chrząstkę i zachowywać się tak samo.

Określiłbym to jako dysk, który wypełnia przestrzeń po zniszczonej kości i chrząstce, który pracuje niemalże jak naturalna chrząstka. - mówi doktor Grzegorz Sobieraj ze szpitala w Brzezinach.

Już dzień po operacji pacjentka może samodzielnie chodzić z pomocą kul. Myślę, że będzie dobrze. Tylko jeszcze musi upłynąć troszkę czasu - mówi pani Jadwiga.

Ten dysk zrobiony jest z polietylenu o wysokiej gęstości, który pokryty jest warstwą takiej ciekawej powłoki z kwasu hialuronowego, który jest naturalnie elementem chrząstki stawowej. To właśnie pokrycie tego polietylenu tym kwasem hialuronowym, warunkuje jego bardzo dobre właściwości biologiczne, czyli takie które nie wpływają negatywnie na otaczającą ten implant chrząstkę - mówi doktor Sobieraj. Na razie to rozwiązanie jest stosowane do wypełniania ubytków w stawie kolanowym, natomiast lekarze nie wykluczają w przyszłości zastosowania tego rodzaju implantów w innych narządach ruchu.

Zaletą tej metody jest to, że może być ona skuteczna u pacjentów, gdzie tradycyjne endoprotezy nie mają już zastosowania.

(ag)