Na razie na pewno z lekarzami rezydentami spotka się minister zdrowia Konstanty Radziwiłł, bo jest do tego wyznaczony - powiedział premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że będzie chciał pomóc w rozwiązanie problemu w służbie zdrowia. Wcześniej Porozumienie Rezydentów OZZL zwróciło się z prośbą do szefa rządu o pilne spotkanie, aby rozmawiać o tym, jak wyjść z "sytuacji kryzysu". Jak poinformował Konstanty Radziwiłł, spotkanie prawdopodobnie odbędzie się w piątek.
Premier Mateusz Morawiecki pytany w środę przez dziennikarzy, czy spotka się z rezydentami odpowiedział, że "na razie na pewno spotka się z nimi minister zdrowia, bo jest do tego wyznaczony". Ja będę chciał jak najbardziej dopomóc w rozwiązaniu tego problemu - podkreślił. Rezydenci to bardzo ważna grupa młodych lekarzy. Chcielibyśmy, aby oni tu zostali i leczyli naszych pacjentów. Trudno, abyśmy się z nimi kłócili - dodał szef rządu.
Minister Konstanty Radziwiłł, pytany wieczorem w Polsat News o termin spotkania, powiedział: "Przed chwilą z nimi rozmawiałem, jesteśmy umówieni. (...) Godziny jeszcze nie ustaliliśmy, ale prawdopodobnie pojutrze".
Lekarze rezydenci domagają się m.in. zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia
Lekarze rezydenci, którzy od października protestują domagając się zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia do 6,8 proc. PKB od 2021 r. oraz wzrostu wynagrodzeń, wypowiadają - w placówkach na terenie całego kraju - klauzulę opt-out, która oznacza dobrowolną zgodę lekarza na pracę powyżej 48 godz. tygodniowo. Dzięki tym umowom szpitale są w stanie zapewnić całodobową opiekę lekarską.
W środę w Sejmie odbyło się posiedzenie komisji zdrowia, na którym minister Konstanty Radziwiłł poinformował o skali i skutkach protestu lekarzy. Minister zadeklarował, że w najbliższych dniach zaprosi przedstawicieli Porozumienia Rezydentów na kolejną rozmowę. Minister nie podał dokładnej daty spotkania. Rozmowy miałyby się odbywać się przy udziale Rzecznika Praw Pacjenta. Radziwiłł wyraził nadzieję, że rozmowy te w niedługim czasie "doprowadzą do porozumienia". Ocenił też, że postulaty protestujących są realizowane.
Ministerstwo: Ponad 3,5 tys. wypowiedzianych klauzuli
Według informacji ministra, dotychczas klauzulę opt-out wypowiedziało 3546 lekarzy, z czego 1889 to rezydenci. Przypomniał, że w polskich szpitalach pracuje ponad 88 tys. lekarzy, z czego ok. 16 tys. to rezydenci. W ocenie Radziwiłła, sytuacja jest całkowicie pod kontrolą.
Lekarze rezydenci zadeklarowali, że są w stanie powrócić do ponadnormatywnej pracy, "aby wspomóc państwo i rząd w realizacji polityki bezpieczeństwa zdrowotnego", ale - jak zaznaczają w wystosowanym w środę liście do premiera - "tylko w sytuacji wizji zmian na lepsze".
Zdaniem autorów listu, "światłem w tunelu" będzie poprawa warunków pracy i płacy, wizja szybkiego, radykalnego zmniejszenia biurokracji i kolejek oraz przyspieszenie wzrostu nakładów na ochronę zdrowia.
Doszliśmy do momentu, w którym my wszyscy - lekarze rezydenci i specjaliści mówimy "nie" bylejakości, z którą stykamy się w codziennej pracy. Mówimy "nie" w obliczu dalszej marginalizacji ochrony zdrowia i nas - głosi list podpisany w imieniu lekarzy rezydentów przez wiceprzewodniczącego PR OZZL Jarosława Bilińskiego.
Prosimy o pilne spotkanie celem wypracowania rozwiązań wyjścia z sytuacji kryzysu - napisano w piśmie do szefa rząd.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
(ł)