"W bólu neuropatycznym ten lek zaczął działać znacznie silniej od morfiny - tysiąc razy silniej od morfiny"– mówi prof. Barbara Przewłocka Instytutu Farmakologii Polskiej Akademii Nauk, twórczyni najsilniejszego na świecie leku przeciwbólowego.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video


To może być przełom w walce z bólem. Lek jest na razie na etapie badań przedklinicznych. Przetestowano go już z powodzeniem na zwierzętach. Optymistycznie na rynek mógłby trafić za około 3 lata.

Lek, o którym mowa, to związek chemiczny należący do rodziny peptydomimetyków. Jest to dwufunkcyjna hybryda, wzmacniająca działanie opioidów - wyjaśnia jego twórczyni prof. Barbara Przewłocka.

Substancja jest szczególnie pomocna w tak zwanym przewlekłym bólu neuropatycznym, przy problemach z układem nerwowym. W takim rodzaju bólu normalne leki prawie nie działają. To dwa związki pro i przeciwbólowy pochodzące z jednego prohormonu, blokujące jeden z receptorów bólu - mówi prof. Przewłocka w rozmowie z reporterem RMF FM.

To jest coś, co odkryliśmy na podstawie naszych długoletnich badań. Okazało się, że w tym bólu neuropatycznym ten lek zaczął działać znacznie silniej od morfiny - tysiąc razy silniej od morfiny - podkreśla.

Czy on będzie działał w bólu nowotworowym? Tego jeszcze nie wiemy. Widzimy jego wieki potencjał - podkreśla prof. Przewłocka.

Lek jest w fazie przedklinicznej. Optymistycznie na rynek mógłby trafić za około 3 lata.