Aż 72 proc. Polaków boi się choroby swojej lub bliskich, jednak tylko 40 proc. regularnie się bada. Poznaliśmy wyniki najnowszego badania opinii publicznej, przeprowadzonego przez Instytut IQS na potrzeby ogólnopolskiej kampanii zdrowotnej „Pobierz Zdrowie”. Co ciekawe – pandemia nie przyczyniła się do wzrostu częstotliwości tych wizyt.

REKLAMA
zdj. ilustracyjne

Zaskakujący jest fakt, że pomimo powszechnej świadomości konieczności profilaktycznych kontroli medycznych, jak wynika z raportu kampanii "Pobierz Zdrowie", tylko 44% respondentów deklaruje regularne odwiedzanie lekarza w tym celu. Niemal wszyscy badani uznali rutynowe badania krwi za istotne (91%), ale nadal 25% z nich ich nie wykonuje.

Z raportu jednoznacznie wynika, że Polakom brakuje motywacji do wykonywania badań profilaktycznych. A pamiętajmy, że właściwa profilaktyka zdrowotna i regularne badania mogą nie tylko zapobiegać poważnym chorobom i ich konsekwencjom, ale także ratować życie - mówi dr n. med. Karolina Karabin, koordynatorka kampanii "Pobierz Zdrowie". Dlatego postanowiliśmy rozpocząć ogólnopolską kampanię zdrowotną "Pobierz Zdrowie", której celem jest zmienić te zatrważające statystyki poprzez podniesienie świadomości społecznej na temat znaczenia profilaktyki. Nasz przekaz jest prosty: nie czekaj, aż będzie za późno i wyprzedź chorobę. Bądź aktywny i zadbaj o swoje zdrowie już teraz. Pobierz zdrowie! - dodaje koordynatorka kampanii.

Na badania z własnej potrzeby, a nie tylko na zalecenie lekarza

Blisko połowa ankietowanych (46%) decyduje się na kontrolną diagnostykę z własnej potrzeby dbania o zdrowie, a nie tylko ze względu na polecenie lekarza. Najpopularniejszymi badaniami diagnostycznymi są badania krwi (73%) czy moczu (60%) oraz prześwietlenia i USG (53%), najrzadziej wykonywana okazała się diagnostyka kału (21%).

Natomiast za objawy wymagające konsultacji z lekarzem najczęściej uznawane przez Polaków są problemy okulistyczne (89%), a w dalszej kolejności: bóle w okolicy serca (87%), problemy z oddychaniem (86%) czy ze słuchem (82%).

Co ciekawe, wśród trzech najrzadziej wskazywanych symptomów wymagających konsultacji lekarskiej znalazły się katar, biegunka czy obniżony nastrój/samoocena/smutek.

Warto pamiętać, że aby skutecznie dbać o swoje zdrowie, należy systematycznie kontrolować nie tylko fizyczne objawy, ale także te natury psychicznej.

Czy Polacy są hipochondrykami?

Jedynie 3/10 Polaków nie ma większych obaw o zdrowie swoich bliskich (istotnie rzadziej wskazują tak kobiety). Najwięcej lęków wiąże się ze standardową troską - chęcią, aby rodzina była po prostu zdrowa. Dodatkowo, niepokój u niemal 1 na 10 osób w Polsce budzi zbyt długi czas oczekiwania na wizytę u specjalisty lub brak szybkiej diagnozy.

Dolegliwościami, które wywołują największy strach wśród respondentów, są choroby nowotworowe, ciężkie czy przewlekłe choroby, nagłe wypadki i nieprzewidziane schorzenia, problemy kardiologiczne bądź bóle mięśniowo-stawowe.

Zrozumienie i zaakceptowanie faktu, że nie mamy pełnej kontroli nad naszym zdrowiem, jest niezmiernie trudne. Obawa przed chorobami jest powszechna i zwykle wiąże się z naturalnym pragnieniem ochrony i zachowania zdrowia. Niemniej jednak, przesadna troska może prowadzić do leku i obsesji, które są zdecydowanie bardziej szkodliwe dla jakości naszego życia - twierdzi Natalia Kocur, ekspertka merytoryczna kampanii "Pobierz Zdrowie", psycholożka i psychoterapeutka z Centrum Psychoterapii Poznaj Lęk. Nasze obawy mogą mieć na nas paraliżujący wpływ. Ważne jest nauczenie się, jak wykorzystywać swoja troskę w konstruktywnym działaniu. Proaktywne podejście do własnego zdrowia to klucz - dodaje.

Choć badania pokazały, że Polakom towarzyszy wiele lęków związanych z pojawieniem się różnego rodzaju chorób u członków ich rodziny (aż 36% ankietowanych jest wręcz przewrażliwionych na tym punkcie) bądź u nich samych (19%), to nadal jest dużo do zrobienia w kwestii zachęcania ich do regularnych badań profilaktycznych.