​Już trzynaście przypadków zachorowania na odrę pod Warszawą. Ognisko epidemiczne choroby powstało w Pruszkowie. Jak informuje Główny Inspektorat Sanitarny, podjęto wszelkie działania mające na celu ograniczenie możliwości rozprzestrzeniania się choroby. Ale niestety, ognisko rozszerza się.

REKLAMA
Zdjęcie ilustracyjne

Lekarze zgłosili do stacji sanitarno-epidemiologicznej w Pruszkowie 10 potwierdzonych zachorowań na odrę wśród dzieci jednej z tamtejszych szkół podstawowych i ich rodzin. W tym ognisku znalazła się cała sześcioosobowa rodzina. Żadna z chorych osób nie była wcześniej zaszczepiona.

Służby sanitarne potwierdziły też dwa kolejne przypadki zakażenia wirusem odry w powiecie pruszkowskim na Mazowszu. Chodzi o dwójkę dzieci z ukraińskiej rodziny, która mieszka w Nadarzynie.

Jak dowiedział się nasz reporter, także do szpitala w Warszawie trafił dziś mężczyzna z objawami odry. Zastępca szefa GIS Izabela Kucharska uspokaja, że nie ma mowy o epidemii, ale o wystąpieniu ogniska choroby.

Mieszkańcy regionu, w którym potwierdzone zostały przypadki zachorowań, powinny zgłosić się do najbliższego sanepidu, jeśli nie były szczepione na odrę, albo miały bezpośredni kontakt z osobami, które właśnie zachorowały. Te osoby dostaną bezpłatne szczepionki przeciwko odrze.

Odra jest jedną z najbardziej zaraźliwych chorób

Zakażenie szerzy się drogą kropelkową i przez bezpośrednią styczność z wydzieliną jamy nosowo-gardłowej chorej osoby. Objawy choroby to gorączka, mocny kaszel, wysypka plamisto-grudkowa, zapalenie spojówek, światłowstręt i nieżyt błony śluzowej nosa.

Dość częste są powikłania po odrze. Te lżejsze to np. zapalenie ucha środkowego i zakażenie żołądkowo-jelitowe, a poważniejsze - m.in. zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.

Eksperci wskazują, że szczepienie przeciw odrze ma bardzo dużą skuteczność. Po podaniu pierwszej dawki szczepionki odporność uzyskuje około 95-98 proc. zaszczepionych. Podanie drugiej dawki pozwala uzyskać niemal stuprocentową odporność.

Zaniepokojenie wzrostem liczby zachorowań na odrę wyraziła w sierpniu Komisja Europejska. Wcześniej, w kwietniu, przedstawiła projekt rekomendacji m.in. w sprawie wprowadzenia rutynowych kontroli statusu szczepień i wspólnej elektronicznej karty szczepień, która miałaby zastosowanie transgraniczne.

Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) podawało, że w ubiegłym roku w 30 europejskich krajach zanotowano 14 451 przypadków zachorowań na odrę, podczas gdy w 2016 r. były to 4643 przypadki. Epidemiolodzy oceniają, że utrzymujące się rozprzestrzenianie odry w Europie wynika z niedostatecznej liczby zaszczepionych. Wśród wszystkich zgłoszonych przypadków odry w 2017 r., które wystąpiły u osób o znanym statusie zaszczepienia, aż 87 proc. to osoby niezaszczepione.

(ł)