Udar cieplny. Kto jest najbardziej narażony?

Wtorek, 22 czerwca 2021 (22:00)

Udar cieplny jest ostatnim ogniwem reakcji organizmu na przegrzanie. Można jednak mu zapobiec jeśli odpowiednio wcześniej udzielimy pomocy poszkodowanej osobie. Lekarze podkreślają, że kluczowe jest schładzanie organizmu i uzupełnianie utraconej wody.

Kiedy temperatura wnętrza ciała osiąga 40 stopni Celsjusza, a zwłaszcza gdy przekracza tę wartość, dochodzi do głębokich zmian na poziomie komórkowym i to w wielu tkankach, choć w oczy rzucają się przede wszystkim objawy z ośrodkowego układu nerwowego jak zawroty głowy, czy nudności. 

Przebywanie w wysokiej temperaturze może doprowadzić do wyczerpania, a jeśli nie podejmiemy środków zaradczych na tym etapie – do udaru cieplnego. Warto wiedzieć, jak można pomóc, a co może zaszkodzić osobie, która doświadczyła osłabienia lub udaru cieplnego. czytaj więcej

Na udar cieplny narażone są zwłaszcza małe dzieci, które nie mają wykształconych mechanizmów termoregulacji, także ludzie starsi, samotni, z chorobami układu krążenia oraz ci, którzy zażywają leki moczopędne oraz wpływające na zdolność do pocenia się.

Poza klasycznym udarem cieplnym jest jeszcze druga jego postać choroby - udar w wyniku nadmiernej własnej produkcji ciepła poprzez wysiłek fizyczny wykonywany w wysokiej temperaturze otoczenia. To tzw. hipertermia wysiłkowa. Dotyczy zwłaszcza ludzi młodych, intensywnie trenujących sportowców oraz żołnierzy podczas ćwiczeń.

Osobę, której grozi udar należy jak najszybciej ochłodzić, przenieść do chłodnego miejsca, ułożyć na plecach z nogami i miednicą uniesionymi wyżej niż tułów i zrobić jej zimny okład w okolice szyi, pach i pachwin; nieprzerwane wachlować i spryskiwać wodą.

UDAR CIEPLNY U DZIECKA. PIERWSZA POMOC

Udar cieplny u dziecka - pierwsza pomoc /Twoje Zdrowie

Artykuł pochodzi z kategorii: Głowa

Marcin Czarnobilski