"Największa zagadka rekonstrukcji". Co politycy myślą o Szumowskim?

Środa, 10 stycznia 2018 (09:16)

„Największa zagadka rekonstrukcji” - tak o wejściu do rządu Łukasza Szumowskiego mówią zarówno politycy PiS, jak i opozycji. Profesor, kardiolog zajmuje po lekarzu rodzinnym Konstantym Radziwille najbardziej gorące krzesło. I od razu ma najtrudniejsze zadania - zakończyć protest rezydentów.

Bardzo niewiele wiadomo o nowym ministrze zdrowia, tym bardziej, że do resortu zdrowia wszedł zupełnie sam. Z tego, co udało nam się dowiedzieć, propozycje zastąpienia Radziwiłła dostał dzień przed nominacją i jest dopiero przed kluczowymi rozmowami z premierem na temat kierunków zmian w służbie zdrowia.

Najważniejsze wyzwanie, które stoi przed nowym ministrem zdrowia, jest zakończenie protestu lekarzy. Wiele osób przyznaje, że do tego potrzebne są pieniądze, ale kluczowa może też być zdolność rozmowy.

Każdy nowy minister dostaje w prezencie czas - mówi Maria Ochman z Solidarności Służby Zdrowia.

Obawia się też liberalnego podejścia do służby zdrowia, otwarcia prywatnego rynku, bo prof. Szumowski to człowiek od wicepremiera Gowina, który sprzeciwiał się choćby sieci szpitali.

Ta ustawa o sieci, w szczególności ryczałtowe finansowanie, ta część musi być zmieniona - mówi Andrzej Sośnierz, określany jako "człowiek Gowina".

Za to opozycja wskazuje, że ministrem zdrowia został znowu ktoś, kto nie jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości.

(ag)

Artykuł pochodzi z kategorii: Aktualności

Mariusz Piekarski