Trwa posiedzenie rządu. Pierwsza część odbywa się w trybie zastrzeżonym. W związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie premier Donald Tusk zaprosił na to posiedzenie szefa BBN Jacka Siewierę, szefa SGWP gen. Wiesława Kukułę i dowódcę operacyjnego RSZ gen. dyw. Macieja Klisza.

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera, szef Sztabu Głównego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła i dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. dyw. Maciej Klisz zostali zaproszeni przez premiera Donalda Tuska na posiedzenie rządu. Ma to związek z zaostrzoną sytuacją na Bliskim Wschodzie. W każdej chwili może dojść do odwetu Izraela za sobotnie naloty Iranu.

Pierwsza część posiedzenia rządu odbywa się w związku z tym w trybie zastrzeżonym. Dziennikarze zostali poproszeni o opuszczenie sali.

Sytuacja na Bliskim Wschodzie dotyczy bezpośrednio także naszych żołnierzy, którzy są obecni jako uczestnicy kontyngentów Narodów Zjednoczonych w Libanie, Iraku. To wystarczający powód, by uzyskać szczegółową informację o sytuacji naszych żołnierzy - powiedział premier.

Dodał, że zostanie omówione też bezpieczeństwo Polski w sytuacji narastającego konfliktu na Bliskim Wschodzie. Będę prosił o ocenę tej sytuacji panów generałów, pana ministra Siewiery i ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza, ministra spraw zagranicznych i ministra koordynatora służb specjalnych - oświadczył szef rządu.

W nocy z soboty na niedzielę Iran wystrzelił w stronę Izraela ok. 300 dronów i pocisków rakietowych. Niemal wszystkie zostały zestrzelone. Izrael zapowiedział już odwet za te wydarzenia. Na razie nie wiadomo, kiedy do niego dojdzie.