Praktykowanie jogi, a także picie do trzech filiżanek kawy dziennie to niektóre czynniki pozytywnie wpływające na epigenetyczne odmłodzenie – wykazali badacze pracujący nad epigenetyką starzenia w ramach projektu EPIGENOM.

Były to pierwsze badania zegarów epigenetycznych (biologicznych) w Polsce na taką skalę. 

"W projekcie EPIGENOM, prowadzonym od 2019 r. koncentrujemy się wokół epigenetyki starzenia, tj. badamy związek między zmianami epigenetycznymi, czyli modyfikacjami chemicznymi DNA a stylem życia i tempem starzenia. Jednym z celów projektu była szeroka analiza zegarów epigenetycznych, czyli - mówiąc w uproszczeniu - zegarów biologicznych w populacji polskiej" - powiedziała dr hab. Ewelina Pośpiech z Zakładu Genetyki Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.

Wyjaśniła, że badanie zegarów epigenetycznych przeprowadzono na ok. tysiąca próbek, pierwszym na taką skalę w Polsce.

"W ostatnich latach sugeruje się, że strategia polegająca na odmłodzeniu populacji jest lepszą inwestycją niż wydatki na leczenie chorób. Nie jest tajemnicą, że od wielu lat interesujemy się mechanizmami leżącymi u podstaw starzenia się, ale by obiektywnie analizować ten proces, musimy mieć dobre biomarkery starzenia, takie, które kompleksowo powiedzą nam, w jaki sposób się starzejemy" - powiedziała badaczka.

Wskazała, że wiek chronologiczny jest zaledwie przybliżoną miarą procesów starzenia - tempo starzenia się osób w tym samym wieku metrykalnym może znacznie się różnić, mogą one mieć zupełnie inną podatność na rozwój powiązanych z wiekiem chorób.

"W ostatnich 10 latach wykazano, że nasze starzenie bardzo silnie wiąże się z metylacją DNA. To rodzaj zmienności epigenetycznej - innej niż zmiana sekwencji nukleotydów w genomie, o której mówimy najczęściej. Tutaj chodzi o zmienność polegającą na chemicznych modyfikacjach nukleotydów, zwłaszcza cytozyny" - zaznaczyła dr hab. Pośpiech.

Co to jest metylacja?

Metylacja zależy od naszego stylu życia i od nawyków. Bardzo ważną kwestią jest to, że metylacja może być odwracalna. "Oznacza to, że właściwie nigdy nie jest za późno, aby zmienić nasz styl życia i realnie wpływać na procesy starzenia" - dodała.

Naukowcy potwierdzili również dostępne w literaturze informacje, m.in. na temat tego, że to mężczyźni starzeją się szybciej niż kobiety.

"Wykazaliśmy, że biologicznie mężczyźni są starsi od kobiet o średnio ok. dwóch lat. Potwierdziliśmy również, że najważniejszym obecnie znanym czynnikiem starzenia się epigenetycznego jest palenie papierosów - czynnik bardzo negatywnie wpływający na nasze zdrowie. Zauważyliśmy, że palący są biologicznie o ok. cztery lata starsi niż niepalący" - mówiła dr hab. Pośpiech.

Joga i kawa

Badaczka podkreśliła też, że to pierwsze takie badania na świecie, w których wykazano, że joga, techniki relaksacyjne i medytacja bardzo pozytywnie wpływają na epigenetyczne odmłodzenie. Dodała, że podobny efekt ma również częsta aktywność fizyczna.

"Innym działającym w ten sposób czynnikiem - a ta informacja wywołuje niezwykle duży entuzjazm - jest picie kawy. Oczywiście należy być ostrożnym przy interpretacji tych wyników, bo to kwestia indywidualna, zależna od stanu zdrowia i ilości spożywanej kawy. Najkorzystniejszy wpływ na odmłodzenie wykazaliśmy u osób pijących od jednej do trzech filiżanek kawy dziennie" - mówiła badaczka.

Naukowcy wykazali również, że na szybsze starzenie się wpływa spożywanie dużej ilości mięsa, ale także, że niezwykle ważna dla zmniejszonego ryzyka śmiertelności jest długość snu.

"Należy mieć świadomość, że do pewnego stopnia to, jak się starzejemy epigenetycznie, zależy od genów. Tempo starzenia jest zatem wypadkową naszego stylu życia i, jak się mówi potocznie, dobrych lub złych genów. W naszym projekcie zidentyfikowaliśmy zupełnie nowe geny wpływające na starzenie" - zaznaczyła dr hab. Pośpiech.

Podkreśliła, że wyniki prowadzonych badań znajdują zastosowanie w diagnostyce i ocenie ryzyka rozwoju chorób, a także w interwencjach klinicznych.

"Jeśli dobrze poznamy, w jaki sposób nasz styl życia wpływa na nasze zdrowie, na starzenie epigenetyczne, możemy traktować pacjenta w spersonalizowany sposób i lepiej ukierunkować jego leczenie, a także proponować programy leczenia mające na celu poprawę jakości życia" - wyjaśniła badaczka.