Moda na spożywanie napojów energetyzujących z alkoholem staje się szkodliwa i może stanowić zagrożenie dla zdrowia publicznego - alarmują naukowcy z University of Michigan i Penn State University. Ich badania pokazują, że młodzi ludzie, którzy piją alkohol w taki sposób, bardziej się upijają, a ich zachowanie może być potem dla nich samych i ich otoczenia bardziej groźne. Pisze o tym w najnowszym numerze czasopismo "Journal of Adolescent Health".

Badaczki z UM i PSU, Megan Patrick i Jennifer Maggs przeprowadziły badania ankietowe wśród 652 studentów i studentek collegów. W ciągu dwóch tygodni w każdym z czterech semestrów badani odpowiadali na pytania dotyczące spożycia alkoholu i napojów energetyzujących i związanych z tym problemach, od bólu głowy i kaca, po - na przykład - kłopoty z prawem.

Okazało się, że w dni, kiedy młodzi ludzie spożywali i napoje energetyzujące i alkohol, upijali się mocniej i częściej przyznawali się do stanu upojenia alkoholowego niż wtedy, gdy pili sam alkohol. W tych dniach częściej też popadali w rozmaite, związane z alkoholem kłopoty.

Badania pokazują nie tylko negatywne konsekwencje związane z utratą przytomności, czy zatruciem alkoholem samych pijących, ale także ryzyko związane z kontaktem innych z pijanymi, ale silnie pobudzonymi osobami. W obliczu rosnącej popularności mieszania takich napojów odpowiednie służby powinny opracować strategię ograniczania jej negatywnych skutków.