Szacuje się, że od 10 do 20% populacji cierpi z powodu niepłodności. W Polsce z problemem boryka się ok. 1,5 miliona par. Każda z nich zadaje sobie pytanie: „dlaczego akurat nas to spotkało? Czemu nie możemy mieć dziecka?”. Dzięki specjalistycznym badaniom w większości przypadków pary mogą poznać odpowiedź na to pytanie. Co więcej, bardzo często mogą ten problem również przezwyciężyć! Opowiada o tym prof. dr hab. n. med. Robert Jach, kierownik Oddziału Klinicznego Endokrynologii Ginekologicznej i Ginekologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Trzeba zacząć od tego, co rozumie się pod pojęciem "niepowodzenia rozrodu". Oficjalne stanowisko Światowej Organizacji Zdrowia definiuje problem jako brak ciąży po roku regularnego współżycia bez stosowania środków antykoncepcyjnych. Potencjalnych przyczyn może być wiele. Jeśli zatem od ponad roku bezskutecznie staracie się o dziecko, ten artykuł jest właśnie dla Was!
Problem zaburzeń owulacji lekarz rozpoznaje wtedy, kiedy kobieta miesiączkuje zbyt rzadko (rzadziej niż co 35 dni), zbyt często (częściej niż co 19 dni) albo wcale. Specjalista endokrynologii ginekologicznej i rozrodczości na podstawie szczegółowego wywiadu i badania przedmiotowego jest w stanie z dużym prawdopodobieństwem oszacować, czy owulacja występuje, bądź też dlaczego do niej nie dochodzi - tłumaczy prof. Robert Jach. Do potwierdzenia owulacji (bądź stwierdzenia jej braku) służy też badanie ultrasonograficzne. Niektórzy lekarze do dziś posługują się również testami stężenia progesteronu, które także mogą przedstawić istotne informacje - mówi specjalista.
Z czego mogą wynikać zaburzenia owulacji? Przyczyn może być wiele, główną jednak jest niewydolność podwzgórzowo-przysadkowa. Jej pochodzenie może być wielorakie.
Endometrioza jest kolejną co do częstości, po zaburzeniach owulacji, przyczyną mogącą powodować niepłodność. To schorzenie bardzo często występujące u kobiet młodych starających się o ciążę. Jest to stan, w którym ogniska endometrium (błony śluzowej macicy wraz z gruczołami) znajdują się poza jamą macicy (którą powinny wyściełać, i wyłącznie w której powinny się znajdować), powodując tym samym wystąpienie endometriozy - tłumaczy prof. Robert Jach.
Wyróżniamy wewnętrzną i zewnętrzną odmianę tego schorzenia, a dzielimy je na endometriozę powierzchowną oraz głęboko naciekającą. Występują 4 kliniczne stopnie jej podziału. Charakterystyczne objawy endometriozy to: ból podczas miesiączki, bolesne współżycie płciowe, bolesne oddawanie moczu czy stolca i pobolewania dolnego odcinka kręgosłupa. Comiesięczne krwawienie wszędzie tam, gdzie akurat występują ogniska endometriozy (guzki endometriotyczne), a więc do mięśnia macicy, jajników, jajowodów, otrzewnej, jelit czy pęcherza moczowego są właśnie przyczyną permanentnego stanu zapalnego w okolicach istniejących ognisk endometriozy. Związane z tym niesprzyjające warunki do spotkania się plemnika z komórką jajową prowadzą u takich kobiet do obniżenia płodności - wyjaśnia specjalista.
Diagnostyka endometriozy sprowadza się do szczegółowego wywiadu z pacjentką, a następnie do badania ginekologicznego, ultrasonograficznego i rezonansu magnetycznego. Oceniane jest również pomocnicze stężenie markera CA 125 wykorzystywanego do wykrywania różnego rodzaju patologii w obrębie jajników.
Złotym standardem wśród par starających się o dziecko, a w których kobieta zmaga się z endometriozą, jest laparoskopia. Zabieg daje możliwość oceny stopnia zajęcia narządu rodnego przez zmianę chorobową. We wczesnych stadiach choroby (stopnia I. i II.), lekarze starają się usuwać ogniska chorobowe, co u niektórych kobiet poprawia płodność, zwiększając odsetek ciąż. Wyższe stopnie zaawansowania są już najczęściej wyraźnym wskazaniem do zapłodnienia pozaustrojowego.
Jak tłumaczy prof. Robert Jach, są dwie sytuacje zdecydowanie łagodzące dolegliwości bólowe związane z endometriozą. Pierwszą z nich jest ciąża, jeśli już uda się do niej doprowadzić - mówi specjalista. Sprzyja ona regresji problemu. Drugim natomiast jest... menopauza. Pacjentki z endometriozą są zazwyczaj jedynymi kobietami cieszącymi się z nadejścia tego stanu. To dlatego, że po menopauzie ich dolegliwości bólowe z reguły po prostu mijają.
Po wykluczeniu opisanych wcześniej schorzeń związanych z zaburzeniami owulacji, jak i endometriozy, pozostaje wreszcie niepłodność niewyjaśnionego pochodzenia. Rozpoznanie to może dotyczyć nawet 1/4 populacji leczącej się z powodu niepłodności. U 25% par lekarze nie wiedzą, co jest przyczyną problemu - prof. Robert Jach przedstawia skalę problemu. Wśród potencjalnych czynników wymienia się: nieprawidłowości genetyczne samych komórek rozrodczych (zarówno komórek jajowych jak i plemników), nieprawidłową funkcję tychże, zaburzenia genetyczne partnerów, problemy na poziomie komórkowym czy dyskretne zaburzenia anatomiczne jajników. Coraz częściej podkreśla się też rolę zaburzeń implantacji i nieprawidłowości immunologicznych a także czynników środowiskowych, kulturowych i cywilizacyjnych.
Przedstawiona i omówiona wcześniej lista nie jest jednak zamknięta. Warto w tym miejscu wymienić choćby pacjentki rodzące się bez narządu rodnego (zespół Mayer-Rokitansky-Küster-Hauser). Zaburzenia płodności mogą być powodowane również przez mięśniaki macicy, czynniki jajowodowe i różnego rodzaju choroby przenoszone drogą płciową, powodujące zapalenie miednicy mniejszej, zarośnięcie jajowodów, a także powstawanie wodniaków i ropniaków jajowodów. Wymienione stany są przyczynkiem do operacji takich zmian - w przeciwnym wypadku konieczne może być usunięcie jajowodów, a w rezultacie kobieta nie może już zajść w sposób naturalny w ciążę.
Przyczyny niepłodności mogą wynikać także z różnych zaburzeń anatomicznych macicy, jak choćby występowanie przegrody w jamie macicy, przez co zarodek ma zbyt mało miejsca do rozwoju. Ostatnią przyczyną niepłodności mogą być też wszelkie formy leczenia gonadotoksycznego, takie jak chemioterapia czy radioterapia. Niepłodności takiej można jednak przeciwdziałać, wykorzystując w tym celu metody innej dziedziny medycyny zwanej oncofertility.
Marcin Czarnobilski
Robert Jach
Copyright © 1999-2024 RMF24.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu