Kobiety po menopauzie nie powinny stosować terapii hormonalnej – tak twierdzą amerykańscy naukowcy. Jak oznajmił doktor Jacques Rossouw z Federalnego Instytutu Serca Płuc i Krwi, badania wykazały, że taka terapia hormonalna nawet u zdrowych kobiet może zwiększać ryzyko przewlekłych chorób.

Terapia taka zwiększa ryzyko ataku serca czy zawału. Dodatkowo też zwiększa ryzyko zachorowania na raka piersi i wystąpienia zatorów żylnych - twierdzi Rossouw.

W USA terapii hormonalnej po menopauzie poddawanych jest aż 40 proc. kobiet. Badania przeprowadzono na grupie prawie 17 tys. kobiet. Lekarze podkreślają, że ich wyniki znacznie zmienią podejście do terapii hormonalnej: Rezultaty tych badań sprawią, że wielu lekarzy - w tym ja sama - najpierw dwa razy pomyśli, czy dana pacjentka rzeczywiście potrzebuje terapii hormonalnej i w jakim celu - stwierdziła jedna z amerykańskich lekarek.

W porównaniu z kobietami, które nie przyjmują hormonów, na 10 tys. poddanych terapii, u siedmiu częściej występują choroby serca, u ośmiu rozwija się rak piersi.

Doktor specjalista chorób kobiecych Izabela Gasińska-Drozdowska z którą rozmawiała reporterka RMF przyznaje, że leki hormonalne mogą wywoływać zmiany w organizmie. Jej zdaniem wszystkie pacjentki są jednak uświadamiane przez lekarzy, iż muszą przechodzić okresowe kontrole. Doktor Drozdowska dodaje też, że w większości przypadków jest możliwość zastosowania leków hormonalnych lub podobnych w działaniu do hormonów.

17:40