Szczotkowanie zębów dwa razy dziennie, nitkowanie raz dziennie, regularne kontrole u stomatologa i odpowiednia dieta - to zdaniem lekarzy krótki przepis na zdrowe zęby i dziąsła. Podkreślają, że 95 procent chorób dziąseł wywołanych jest przez płytkę bakteryjną. To wiąże się z nieprawidłową higieną jamy ustnej lub nawet jej brakiem.

Przeprowadzono badania, w których studenci przez 17 dni nie szczotkowali zębów. Od razu pojawiło się u nich zapalenie dziąseł - mówi w rozmowie z RMF FM profesor Renata Górska, przewodnicząca Polskiego Towarzystwa Periodontologicznego, konsultant krajowy w dziedzinie periodontologii. Cechą charakterystyczną chorób przyzębia jest ruszanie się zębów. Może ono doprowadzić nawet do ich utraty, a potem do powikłań - dodaje.

Choroby przyzębia mają związek z wieloma innymi problemami zdrowotnymi. Chodzi między innymi o choroby serca (przez tworzenie płytki miażdżycowej), udar mózgu, przedwczesny poród, niską wagę urodzeniową dziecka, a nawet chorobę Alzheimera,  Parkinsona i raka trzustki. Głównym błędem jest nieprawidłowe i nieskuteczne szczotkowanie zębów oraz zbyt rzadkie wizyty u stomatologa - mówi profesor Renata Górska w rozmowie z RMF FM. Wśród dorosłych w Polsce w wieku 35-44 lata tylko 1,6 procent ma w pełni zdrowe przyzębie. Wśród osób po 65 roku życia to niespełna jeden procent! Częstość chorób przyzębia rośnie wraz z wiekiem i właśnie osoby starsze moim zdaniem powinny odwiedzać stomatologa co najmniej dwa razy w roku - dodaje profesor Górska.

Periodontolodzy, czyli specjaliści od przyzębia zwracają uwagę, że każdy z nas powinien raz dziennie nitkować zęby, najlepiej wieczorem, i co najmniej dwa razy dziennie szczotkować je pastą. Nitkowanie to czyszczenie powierzchni międzyzębowych. Właśnie w tych przestrzeniach najczęściej dochodzi do ubytków próchnicowych i jednocześnie tam znajduje się brodawka międzyzębowa, a od niej zaczyna się cały proces zapalny - opisuje profesor Renata Górska.

Lekarze podkreślają też, że w profilaktyce chorób zębów, dziąseł i jamy ustnej znaczenie ma też dieta. Owoce kiwi, żurawina i zielona herbata, czosnek, cebula i ryby bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe to produkty, które dobrze działają na stan naszego przyzębia. Zdecydowanie gorzej działają produkty zawierające wiele węglowodanów, przez które szybciej mineralizuje się płytka nazębna.

Prawie 70 procent dorosłych Polaków deklaruje, że szczotkuje zęby przynajmniej dwa razy dziennie, a 23 procent uważa, że robi to raz dziennie. Mimo to ponad 90 procent z nas ma próchnicę. Problem w dużej mierze dotyczy polskie dzieci i nastolatków. Przeciętny polski 12-latek ma średnio zepsute aż cztery zęby - wynika z danych Polskiego Towarzystwa Periodontologicznego. Dla porównania w Skandynawii średnia to niespełna jeden ząb z próchnicą. Ten wynik lokuje nas w ogonie Europy, w okolicy krajów tj. Bułgaria czy Rumunia. Pomimo, że świadomość pacjentów rośnie - komentuje w rozmowie z RMF FM profesor Tomasz Konopka, wiceprezes Towarzystwa Periodontologicznego.

Sytuacja nie wygląda dobrze także wśród dorosłych Polaków. Polak miedzy 65. a 75. rokiem życia ma średnio tylko 9 zębów. Jeszcze kilka lat temu było to tylko 6 zębów, więc sytuacja się poprawia. Ale skala problemu jest wciąż jak z lat sześćdziesiątych czy siedemdziesiątych ubiegłego wieku - komentuje profesor Konopka. To duże wyzwanie dla protetyków: podczas gdy na świecie protetyka zębowa zajmuje się już głównie kwestiami estetycznymi, u nas protetycy muszą wstawiać kolejne, nowe zęby - dodaje.

Zdrowie dziąseł a ryzyko miażdżycy

Lekarze odkrywają kolejne związki między infekcjami jamy ustnej a ryzykiem powikłań po operacjach chirurgicznych. Mamy dane pokazujące, że choroby dziąseł wpływają na rozwój miażdżycy. U pacjentów z chorobami przyzębia przybywa blaszek miażdżycowych. Ponadto, choroby dziąseł wpływają na czynniki ryzyka miażdżycy, w tym przede wszystkim cukrzycę. Obecność stanu zapalnego w jamie ustnej pogarsza kontrolę glikemii, wymaga bardziej intensywnego leczenia cukrzycy. Wyleczenie zębów oznacza mniejszą konieczność przyjmowania leków cukrzycowych - profesor Maciej Kostrubiec, kardiolog i specjalista chorób wewnętrznych z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Choroby przyzębia mają też wpływ na ciśnienie tętnicze i poziom cholesterolu. istotną kwestią jest też waga ciała. Zauważyliśmy też, że osoby, które wymagają leczenia periodontologicznego są często otyłe. To bardzo ścisłe związki - dodaje profesor Kostrubiec. 

Mechanizm łączący tak wydawałoby się odległe części organizmu jak zęby i serce polega na tym, że chore zęby uwalniają cytokiny zapalne stymulujące stan zapalny. Ten stan zapalny po pewnym czasie nie pojawia się już tylko w obrębie jamy ustnej, ale zaczyna działać ogólnoustrojowo. Wpływa on na różne mechanizmy w naszym organizmie i różne zaburzenia, w tym na wzrost ciśnienia tętniczego - wyjaśnia profesor Kostrubiec.

Jak prawidłowo myć zęby?

Prawidłowo szczoteczkę układamy na dziąsłach pod kątem 45 stopni, włosie szczoteczki ustawiając w kierunku korzenia zęba - mówi w rozmowie z RMF FM profesor Tomasz Konopka, wiceprezes Towarzystwa Periodontologicznego. Następnie szczotkujemy korony zębów i powierzchnie żujące. Dzięki takiemu ułożeniu oraz ruchom oprócz mycia zębów masujemy dziąsła. Aby metoda ta była skuteczna, powinniśmy wykonać około 4-6 ruchów w jednym miejscu. Jeśli ktoś ma z tym problem, powinien kupić szczoteczkę elektryczną.  Dzieci myjąc zęby stosują metody koliste. Natomiast u dorosłego powinno być to rolowanie, wymiatanie miedzy dziąsłami a zębami, żeby nie ominąć żadnej powierzchni międzyzębowej. Pamiętajmy, że żadna szczoteczka nie wejdzie w przestrzenie międzyzębowe. Tam potrzebujemy nitkowania, najlepiej raz dziennie - dodaje profesor Konopka.