Pierwsza z dziewczynek urodziła się 25 grudnia, dwie pozostałe... 47 godzin później. Wyjątkowy poród trojaczków odebrano w Chinach. Dwa dni różnicy między narodzinami to powód... wstrzymanych skurczów u 31-letniej matki dziewczynek.

Pierwsze dziecko urodziło się w sposób naturalny, dwa kolejne - poprzez cesarskie cięcie. Dzieci są wcześniakami, przebywają pod stałą opieką lekarzy, ale specjaliści określają ich stan jako stabilny. Dobrze czuje się już również matka dziewczynek, która po porodzie dostała krwotoku.

Jak wyjaśnił dr Gao Yan ze szpitala, w którym urodziły się trojaczki, po pierwszym porodzie lekarze nie zdecydowali się na cesarskie cięcie, ponieważ chcieli, aby dzieci w łonie matki jeszcze trochę podrosły. Miały zaledwie 30 tygodni. Były wcześniakami - podkreślił dr Gao Yan.

Jak dodał, lekarzem jest od 22 lat, ale nigdy wcześniej nie miał do czynienia z tak nietypowymi narodzinami.

31-letnia kobieta ma już 11-letnią córkę. Na kolejne dziecko zdecydowała się, ponieważ jej matka chciała... wnuka.

adap/Daily Mail