Jaka maska na rower? Jaka do biegania? Z filtrem czy bez? A jeżeli filtr, to jaki? To najczęściej zadawane pytania przez krakowian uprawiających sport. W mieście obowiązuje drugi stopień zagrożenia smogowego. Alarm powinien zostać ogłoszony, gdy stężenie średniodobowe pyłu zawieszonego przekroczy 300 mikrogramów/m sześc.

Jaka maska na rower? Jaka do biegania? Z filtrem czy bez? A jeżeli filtr, to jaki? To najczęściej zadawane pytania przez krakowian uprawiających sport. W mieście obowiązuje drugi stopień zagrożenia smogowego. Alarm powinien zostać ogłoszony, gdy stężenie średniodobowe pyłu zawieszonego przekroczy 300 mikrogramów/m sześc.
Antysmogowy marsz żałobny w Krakowie /Jacek Bednarczyk /PAP

Przy zakupie maski trzeba zwrócić uwagę przede wszystkim na to, ile jest w stanie pochłonąć zanieczyszczeń. Sportowcy powinni także sprawdzić, jak w masce się oddycha.

Warto pamiętać o tym, że nie ma takiej maski, w której oddychałoby się bez problemów. Ponadto nie można zapominać, że filtr trzeba zmieniać, a maskę myć. Warto kupić taką, która ma warstwę z aktywnym węglem, dzięki której jeszcze lepiej pochłaniane są zanieczyszczenia. Maska powinna być też dopasowana do twarzy. Ceny wahają się od około 20 do ponad 100 złotych. Maski bawełniane, podobne do tych, jakie używają lekarze - raczej nie sprawdzają się przy takim zanieczyszczeniu.

Uprawiasz sport? Biegasz? Jeździsz na rowerze? Mieszkasz w Krakowie? Jak żyje Ci się ze smogiem? Zapraszamy do komentowania pod artykułem? 

SPRAWDŹ, JAK DZIŚ ODDYCHA SIĘ W KRAKOWIE

Jeśli poziom PM10 w powietrzu przekracza 200 ug/m3
- unikaj spacerów i uprawiania sportu na zewnątrz
- na dłuższych odcinkach noś maskę z filtrem HEPA
- zakryj ubraniami jak największą część ciała
- ograniczyć wietrzenie mieszkań
- po przyjściu do domu weź kąpiel, która zmyje zanieczyszczenia;


Prezydent apeluje: Zostawcie auta na parkingu

Wczoraj prezydent miasta zaapelował na swoim profilu na Facebooku, by krakowianie w najbliższych dniach zostawili samochody na parkingach i przesiedli się do komunikacji miejskiej. Zapowiedział także, że ze względu na sytuację przyjedzie w piątek do urzędu tramwajem. Niestety, większość mieszkańców Krakowa, nie odpowiedziała na apel prezydenta i do pracy pojechała samochodami. W porannych godzinach szczytu korki były tak samo uciążliwe jak na co dzień.

Zwracam się do Państwa z uprzejmą prośbą o korzystanie w ciągu kilku najbliższych dni z komunikacji miejskiej i pozostawienie samochodów prywatnych na parkingach.  Jednocześnie proszę tych wszystkich, którzy ogrzewają swoje mieszkania piecami węglowymi o to, by zwrócili uwagę na jakość spalanego w nich węgla i nie spalali w nich odpadów domowych. (...)

Straż Miejska została zobowiązana przeze mnie do podjęcia wzmożonych kontroli palenisk domowych. Proszę, by w przypadku uzasadnionego podejrzenia dotyczącego spalania śmieci lub odpadów, niezwłocznie skontaktować się z dyżurnym Straży Miejskiej pod nr 986.

Jacek Majchrowski - tak, jak zapowiedział - przyjechał do pracy tramwajem. Oto zdjęcia, które dostaliśmy od jednego z naszych słuchaczy.

SPRAWDŹ, JAK DZIŚ ODDYCHA SIĘ W KRAKOWIE

Jak jest w innych polskich miastach?

Ale smog dusi nie tylko mieszkańców Krakowa. Wieczorami do wartości alarmowych zbliża się stężenie niebezpiecznego pyłu PM 25 we Wrocławiu. Smog utrzymuje się w dolnośląskiej stolicy od kilku dni. Alarmu smogowego jednak nie ogłoszono, bo dobowe stężenia wypadają znacznie lepiej - informuje nasz reporter Bartek Paulus.

We Wrocławiu, w  powietrzu, najwięcej jest pyłów w godzinach od dwudziestej do północy i rano od piątej do ósmej. To wtedy mieszkańcy rozpalają ogień w piecach. A to właśnie stare paleniska są największym źródłem zanieczyszczeń. Na dodatek, dość często do pieców trafiają śmieci. Sytuacja ma poprawić się w weekend. Synoptycy zapowiadają deszcz i wiatr. Powietrze we Wrocławiu ma się oczyścić.

W piątek przed południem w Kędzierzynie Koźlu na Opolszczyźnie oraz w Gliwicach i Rybniku w Śląskiem dopuszczalne stężenie pyłu zawieszonego w powietrzu przekroczone było o około 300 procent. Tylko nieco lepiej było w Katowicach. Jeśli jednak prześledzić czwartkowe dobowe pomiary,  to na "czarną listę" trzeba dopisać jeszcze: Zdzieszowice na Opolszczyźnie, Tychy, Wodzisław, Zabrze i  Żywiec w województwie śląskim - dodaje reporterka RMF FM Anna Kropaczek. Z prognoz wynika, że w piątek sytuacja się nie poprawi.

W internecie można na bieżąco śledzić poziom zanieczyszczenia w poszczególnych rejonach świata. Dziś o poranku w naszej części Europy - najciężej oddychało się w Kędzierzynie Koźlu i czeskich Vernovicach. Tam zanieczyszczenie osiągnęło piąty poziom w sześciostopniowej skali (dobry, umiarkowany, niezdrowy dla osób szczególnie wrażliwych, niezdrowy, bardzo niezdrowy, ryzykowny). Mapa jest na bieżąco aktualizowana.

TUTAJ ZNAJDZIECIE AKTUALNĄ INFORMACJĘ

(ug)