Dobre wieści dla wypoczywających nad morzem w Zachodniopomorskiem! Jak donosi reporterka RMF FM Aneta Łuczkowska, niebezpiecznych dla zdrowia sinic nie ma już w Łukęcinie, Kołobrzegu i Dąbkach. Czerwona flaga powiewa obecnie jedynie w Międzyzdrojach.

Znacznie poważniejsza jest sytuacja w Pomorskiem: tam zakazy kąpieli obowiązują od gdańskich Stogów po Gdynię Śródmieście i w pasie od Białogóry aż do Juraty. Otwarte są tylko kąpieliska w pobliżu cypla helskiego.

Tych zakazów - podkreślamy - należy bezwzględnie przestrzegać: bo z sinicami nie ma żartów! Produkowane przez nie toksyny mogą wywołać silną reakcję alergiczną, a wypicie zanieczyszczonej nimi morskiej wody może skończyć się w najlepszym wypadku zatruciem, a w najgorszym - nawet uszkodzeniem wątroby.

Jak samodzielnie rozpoznać, że w wodzie są sinice? Co grozi nam po kąpieli w zanieczyszczonej nimi wodzie? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w rozmowie dziennikarza RMF FM Kuby Kaługi z dyrektorem gdańskiego sanepidu Tomaszem Augustyniakiem! >>>>

(e)