​Umożliwienie ukończenia procesów o zaprzeczenie ojcostwa zmarłego dziecka, wszczętych za jego życia, a także sądowego ustalania ojcostwa po śmierci dziecka - przewiduje projekt zmiany przepisów prawa rodzinnego przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Projekt, który trafił do konsultacji, jest dostosowaniem prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego. W listopadzie 2013 r. TK orzekł, że przepisy, które nie pozwalają na zaprzeczenie ojcostwa po śmierci dziecka, są niezgodne z konstytucją.

​Umożliwienie ukończenia procesów o zaprzeczenie ojcostwa zmarłego dziecka, wszczętych za jego życia, a także sądowego ustalania ojcostwa po śmierci dziecka - przewiduje projekt zmiany przepisów prawa rodzinnego przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Projekt, który trafił do konsultacji, jest dostosowaniem prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego. W listopadzie 2013 r. TK orzekł, że przepisy, które nie pozwalają na zaprzeczenie ojcostwa po śmierci dziecka, są niezgodne z konstytucją.
Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt ws. zaprzeczenia ojcostwa po śmierci dziecka. Zdjęcie ilustracyjne /Kuba Kaługa /RMF FM

W związku z tym, celem projektu - jak wskazało Ministerstwo Sprawiedliwości - jest "umożliwienie ukończenia procesów o zaprzeczenie ojcostwa, o zaprzeczenie macierzyństwa oraz o ustalenie bezskuteczności uznania dziecka wszczętych za życia dziecka, a także umożliwienie ustalenia macierzyństwa lub ojcostwa na drodze sądowej po śmierci dziecka".

Wątpliwości co do zgodności przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego z konstytucją, odnoszące się do kwestii zaprzeczania ojcostwa, miały dwa sądy. W pytaniach do TK kwestionowały także przepis, który nakazuje sądom umorzyć postępowanie o zaprzeczenie ojcostwa, gdy dziecko umrze.

Powodem wystąpienia do Trybunału była sprawa matki bliźniąt, która oczekiwała od sądu ustalenia, że jej były mąż nie jest ojcem dzieci. Już po ogłoszeniu wyroku przez sąd I instancji matka oświadczyła, że jedno z dzieci zmarło tuż przed wydaniem przez sąd orzeczenia. 

Z tego powodu prokurator domagał się uchylenia tego wyroku, jednak sąd, do którego trafiła apelacja, nabrał wątpliwości, czy zakaz zaprzeczenia ojcostwa po śmierci dziecka nie narusza konstytucji. W rozpatrywanej sprawie oznaczałby bowiem - jak zauważył sąd - że można ustalić, kto jest biologicznym ojcem chłopca, ale nie można ustalić ojcostwa dziewczynki - doszłoby więc do paradoksu, gdyż w świetle prawa okazałoby się, że bliźnięta mają różnych ojców.

TK uznał wówczas, że ustalenie pochodzenia dziecka powinno być pozostawione osobom najbardziej zainteresowanym. Zdaniem TK Sejm, zmieniając przepis, powinien wprowadzić mechanizm, który pozwalałby na zaprzeczenie ojcostwa jednego mężczyzny jednocześnie z uznaniem ojcostwa innego.

Jak jednak wskazano w uzasadnieniu projektu MS - odnosząc się do tej podniesionej przez TK kwestii - "stworzenie takich mechanizmów nie wydaje się jednak możliwe". "Musiałyby one prowadzić do uzależnienia dopuszczalności wniesienia powództwa o zaprzeczenie ojcostwa od tego, czy inny mężczyzna uzna ojcostwo zmarłego dziecka albo ojcostwo innego mężczyzny zostanie ustalone przez sąd" - argumentuje resort.

Kwestia zaprzeczenia ojcostwa ma znaczenie nie tylko dla rodziców, ale i dla pozostałych członków rodziny, bo chodzi również o kwestie dziedziczenia.

Ponadto projekt wprowadza gwarancje odpowiednich kwalifikacji kuratora reprezentującego dziecko przed sądem w razie konfliktu interesów między jego rodzicami. Co do zasady takim kuratorem będzie mógł zostać jedynie adwokat lub radca prawny - obligatoryjnie w postępowaniu karnym, zaś w innych sprawach, w przypadkach mniej skomplikowanych, także osoba posiadająca wykształcenie prawnicze. Kurator ten będzie miał obowiązek informacyjny w stosunku do rodzica sprawującego pieczę nad dzieckiem, a nieuczestniczącego w postępowaniu.

(ph)