Najmniejsze i największe. Oto rekordowe noworodki

Środa, 10 czerwca 2020 (16:25)

Idealne wymiary noworodka? Takie nie istnieją. Jednak zarówno duża niedowaga np. wywołana skrajnym wcześniactwem, jak i imponująca masa urodzeniowa kwalifikująca dziecko do księgi rekordów Guinnessa mogą zwiastować potencjalne problemy zdrowotne. Czy wiesz, ile ważyły dzieci uchodzące za największe i najmniejsze w historii medycyny?

Przeciętny donoszony noworodek waży ok. 2800 - 3800 gramów i taki start zwykle oznacza dlań dobry początek. Obliczono, że przeciętny polski noworodek mierzy około 50 centymetrów i waży 3300 gramów.

Naukowcy spostrzegli, że z biegiem lat zwiększa się masa ciała kolejnych nowo narodzonych dzieci - co oznacza, że rodzi się coraz więcej dużych noworodków, takich, które ważą ponad cztery kilogramy. Możemy oczekiwać, że tendencja ta utrzyma się i czterokilogramowe smyki (i większe!) będą częstymi gośćmi rodzimych porodówek. W takich przypadkach często mówimy o makrosomii - zjawisku, które obserwujemy, gdy masa dziecka przekracza 90. centyl masy ciała dla danego wieku płodowego, płci oraz rasy.

Te największe

Makrosomia może być wyrażana w trzech stopniach (powyżej 4000 gramów, 4500 i 5000) i oznacza, że dziecko jest zbyt duże w stosunku do wieku płodowego - zjawisko to dotyczy ok. 10 proc. noworodków, jest zatem stosunkowo częste i większość z tych dzieci jest w stanie ogólnym dobrym. W niektórych przypadkach stan ten jest czynnikiem ryzyka rozwoju takich schorzeń jak np. otyłość, insulinoodporność czy, rzadziej, encefalopatia. Może też zwiastować pewne kłopoty porodowe.

Zdjęcie noworodka zachwyciło świat!

Urocza fotografia z porodówki w Rio de Janeiro obiegła świat. Można by uznać ją za zdjęcie jakich wiele, gdyby nie jeden drobny szczegół. czytaj więcej

Niewspółmierność porodowa, zwana też dysproporcją główkowo-miedniczą, występuje wtedy, gdy ciężarna ma wąską miednicę kostną (nie mylić z biodrami), a mające się urodzić dziecko jest duże i duży jest też obwód jego główki. W przypadku niektórych dzieci z makrosomią zdarza się, że obwody ich brzuszków są większe niż główek (oznacza to zaburzone proporcje), szerokie są też ich barki. Może się zdarzyć, że dojdzie do zatrzymania akcji porodowej już po wyłonieniu się główki. 

Nie są to częste sytuacje, bo zazwyczaj nawet te drobne i szczupłe kobiety bez problemów rodzą "większe" dzieci siłami natury - czaszki noworodków m.in. dzięki obecności ciemiączek są w stanie dopasować się do kanału rodnego, a ruchomość stawów i wiązadeł matczynej miednicy zwiększa się podczas ciąży. Ponadto, jak pokazuje praktyka, mamy o filigranowej budowie ciała mogą mieć zupełnie typowe rozmiary miednic. 

Wielką pomocą rodzących są odpowiednie pozycje porodowe. Te wertykalne (spionizowane), nie tylko wpływają na sprawniejszy przebieg porodu, ale też "otwierają" miednicę i ułatwiają główce dziecka wpasowanie się w kanał rodny.

Za największego noworodka na świecie uznaje się chłopca urodzonego we Włoszech w 1995 roku. "Malec" ważył 10,2 kg. Kilka lat temu świat obiegła wieść o 18-kilogramowym noworodku z Australii. Szybko okazało się jednak, że sensacja była tylko kaczką dziennikarską.

Te najmniejsze

O skrajnie niskiej masie urodzeniowej mówimy wtedy, gdy noworodek waży mniej niż 1000 gramów. Dzięki postępowi medycyny dziś wiele z tych dzieci udaje się zachować przy życiu. Nie zmienia to faktu, że im mniejsza masa oraz im wcześniejszy termin porodu, tym większe jest ryzyko dla malca. 

Większość wcześniaków w końcu dogania swoich kolegów urodzonych o czasie, ale nie zawsze sprawdza się ten optymistyczny scenariusz. W przypadku skrajnego wcześniactwa (< 1000 g) często obserwuje się zależność późniejszego rozwoju od wagi urodzeniowej.

Noworodki przebrane za serialowego 'Baby Yoda'. "Wyglądają nieziemsko!"

Niezwykła sesja zdjęciowa noworodków. Przebieranie maluchów na święta to już tradycja Szpitala w Pensylwanii. Tym razem wyglądają jak 'Baby Yoda' - mały bohater popularnego serialu pt. "Mandalorian". czytaj więcej

Około połowy z tych najmniejszych dzieci boryka się z takimi problemami jak m.in. niższy iloraz inteligencji, trudności szkolne i różnego rodzaju komplikacje zdrowotne, nawet bardzo odległe. Na pozostałych ich wcześniactwo, jak się wydaje, nie wywiera większego negatywnego piętna.

Mniejsze niż przeciętne są też, obok wcześniaków, noworodki zrodzone z ciąż wielopłodowych: bliźnięta, trojaczki, itd. Znaczenie ma też płeć dziecka - nowo narodzeni chłopcy są ciężsi od dziewczynek średnio o 250 gramów.

O tym, jak duże będzie dziecko decyduje szereg czynników, m.in. gabaryty rodziców, tydzień ciąży, w którym nastąpiło rozwiązanie, dieta i stan zdrowia matki, a także jej tryb życia - nałogi, jak papierosy, kawa i nadmiar innych napojów z kofeiną, które sprawiają, że rośnie ryzyko niedowagi u malca.

Do dziś najmłodszym uratowanym skrajnym wcześniakiem pozostaje Amillia Taylor, która przyszła na świat w 2006 roku w Stanach Zjednoczonych. Dziewczynka urodziła się w 21. tygodniu ciąży, ważąc zaledwie 284 gramy. Lekarzom udało się ją uratować. Wbrew najgorszym prognozom, "cudowne dziecko", jak okrzyknęły je amerykańskie media, rozwija się prawidłowo, wydaje się nie mieć opóźnień w stosunku do rówieśników i, jak donoszą źródła, jest okazem zdrowia.

Z kolei za najmniejszego wcześniaka, którego udało się uratować uchodzi oficjalnie dziewczynka imieniem Saybie urodzona w grudniu 2018 roku w szpitalu w San Diego. Dziecko urodziło się w 23. tygodniu ważąc 245 gramów.

Czytaj więcej na portalu Interia.pl

Artykuł pochodzi z kategorii: Dziecko