Czekolada z makiem, solą lub płatkami prawdziwego złota – to najnowsze trendy w paryskiej „czekoladowej modzie”! Cukiernicy prześcigają się w pomysłowości, by zaskoczyć coraz bardziej wybrednych klientów. Ich japońscy konkurenci kontratakują czekoladkami o smaku żółtego sera i pizzy, które budzą mieszane reakcje u samych mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni!

Jeden z najbardziej zaskakujących francuskich pomysłów to z pewnością czekolada zawierająca grudki soli. Ta czekolada jest jednocześnie słodka i słona. Paradoksalnie sól sprawia, że smak czekolady jest bardziej wyraźny - tłumaczy paryskiemu korespondentowi RMF FM Markowi Gładyszowi jeden z paryskich cukierników.


My robimy 3-kilogramowe tabliczki czekolady z makiem. Później łamiemy je na małe kawałki o nieregularnych kształtach, żeby ludzie mieli pewność, iż nie chodzi o przemysłową czekoladę - wyjaśnia właścicielka innej cukierni.

W najbardziej luksusowych paryskich restauracjach serwowane są natomiast między innymi czekoladowe desery ozdabiane płatkami prawdziwego złota. Szef sławnej paryskiej restauracji "39V" koło Pól Elizejskich Frederic Vardon wyjaśnił korespondentowi RMF FM Markowi Gładyszowi, że używa specjalnych płatków złota i srebra, które przystosowane są do celów kulinarnych.

Degustacja japońskich nowości w dziedzinie czekolady wymaga prawdopodobnie większej odwagi. Tamtejsi specjaliści stworzyli białe czekoladki o smaku żółtego sera i pizzy. Jak reagują sami Japończycy? Zobaczcie film:

(md)