Geriatra: Seniorzy mają nawet po cztery choroby współistniejące

Środa, 16 września 2020 (14:21)

Za choroby współistniejące uznaje się schorzenia przewlekłe. Im człowiek jest starszy tym jest ich więcej. Statystyczny polski senior ma ich ok. 3-4. Najczęściej są to choroby kardiologiczne.

Chorób współistniejących (przewlekłych) nie należy mylić z tzw. ostrymi (np. infekcja grypy czy Covid-19). Najwięcej przewlekłych schorzeń wśród populacji powyżej 65. r.ż. dotyczy układu sercowo-naczyniowego, układu ruchu, oddechowego czy trawiennego. Należą również do nich zespoły otępienne.

W ostatnich miesiącach na oddziały geriatryczne trafia coraz więcej "niedoleczonych" pacjentów, którzy zaniedbali profilaktykę. Lekarze przypominają też, że zlekceważenie chorób przewlekłych, na które często cierpią seniorzy, naraża ich na bardzo ciężki przebieg infekcji Covid-19. czytaj więcej

Im więcej pacjent ma chorób współistniejących tym większe ryzyko przebiegu u niego ostrych stanów chorobowych. Przykładowo, jeśli senior cierpi na przewlekłą niewydolność serca oraz dodatkowo ma zdiagnozowaną przewlekłą obturacyjną chorobę płuc to zakażenie wirusem grypy u takiej osoby może mieć bardzo ciężki przebieg, a nawet skończyć się zgonem, nie mówiąc już o koronawirusie, który uszkadza przecież płuca. Taka osoba ma też z założenia obniżoną odporność - wyjaśnia dr Krzysztof Czarnobilski konsultant ds. geriatrii i chorób wewnętrznych w Szpitalu MSWiA w Krakowie.  

Specjalista dodaje, że osoby z chorobami współistniejącymi powinni się szczepić, gdyż wiele infekcji wirusowych lub bakteryjnych może wywołać zaostrzenie wszystkich przewlekłych schorzeń, na które cierpi dany pacjent.

Choroby towarzyszące mogą prowadzić do przedawkowania leków

Wielochorobowość - charakterystyczna dla pacjentów po sześćdziesiątce - jest obecnie jednym z największych wyzwać z jakimi mierzą się geriatrzy. Ponadto choroby towarzyszące mogą przyjmować mylące objawy, przez co ich rozpoznanie jest utrudnione i wymaga pogłębionej diagnostyki.

Wielochorobowość przyczynia się do wielolekowości. Raz do krakowskiego Szpitala MSWiA trafił pacjent z listą 49 różnych tabletek, które przyjmował codziennie. Lekarze pracujący na tamtejszym oddziale geriatrii często proszą pacjentów o sporządzenie pełnej listy leków, które zażywają. W 99 proc. przypadków skracają ją - przyznają w rozmowie z portalem "Twoje Zdrowie".

Artykuł pochodzi z kategorii: Choroby

Marcin Czarnobilski