67-letni Pan Edward jest ozdrowieńcem. "Zmuszam płuca do wysiłku"

Środa, 9 grudnia 2020 (11:13)

"Radzę sobie dosyć dobrze. Spaceruję i ćwiczę" - tak mówi Pan Edward, który przeszedł koronawirusa. 67-latek z Bolesławca na Dolnym Śląsku na ćwiczeniach na własną rękę jednak nie poprzestaje. Zdecydował się na wizytę u specjalisty we wrocławskim ośrodku dla osób z powikłaniami po COVID-19. O doświadczeniach związanych z chorobą z ozdrowieńcem rozmawiał reporter RMF FM Paweł Pyclik.

Paweł Pyclik, RMF FM: Jak wygląda teraz Pana życie? Jak Pan sobie radzi?

Pan Edward (67l.), ozdrowieniec: Radzę sobie dobrze, ale może dlatego że pomaga mi dużo ludzi. Żona jest farmaceutką. Ma kontakt ze służbą zdrowia. Na bieżąco mi pomaga. Od znajomych informację uzyskuję i też z mediów. Dowiedziałem się, że jest taki program we Wrocławiu. Wsiadłem w samochód i przyjechałem.

Czy wie Pan co Pan ma robić? Jak się odżywiać i ćwiczyć?

Właśnie tego nie wiem jak postępować dalej. Uważam, że mam kłopot z płucami. Chcę się dowiedzieć jak najwięcej. Jeżeli powiedzą mi jak mam ćwiczyć, co mam robić to sam dam radę. Jeżeli będzie trzeba zdecyduje się na przyjście do szpitala.

Rehabilitacja i opieka fizjoterapeuty zwiększają szansę na pokonanie skutków zakażenia koronawirusem. Światowa Organizacja Zdrowia opracowała nawet zestaw ćwiczeń, które pozwalają zmniejszyć duszności wywołane przez Covid-19 i powrócić do pełni zdrowia i sprawności. Można wykonywać je... czytaj więcej

Czy ćwiczy Pan na własną rękę w domu?

Tak. Ja jestem po Akademii Wychowania Fizycznego. Wiem jak wyglądają ćwiczenia oddechowe i te ćwiczenia sobie robię. Unoszę ręce, mięśnie wdechowe się rozciągają. Biorę butelkę wody i dmucham. Czyli to co zmusza płuca do wysiłku. Robię też rozciąganie, przysiady, zgięcia. Także tych ćwiczeń jest dosyć dużo.

Czy to pomaga?

Na pewno mi trochę pomogło. Ja chorowałem dosyć mocno i przez miesiąc. Zachorowałem drugiego listopada. Trzeciego miałem wynik pozytywny. Od pierwszego grudnia zaczynam się ruszać. Spacery, ćwiczenia oddechowe. Z dnia na dzień coraz lepiej się czuję.

Jak Pańska choroba przebiegała?

Jak generalnie nie miałem innych chorób. Kiedyś miałem operację na bajpasy i na biodro. Przychodziłem bardzo ciężko koronawirusa. Bolały mnie stawy, bolał mnie kręgosłup, bardzo bolała mnie głowa. Miałem biegunkę i wysoką temperaturę. Chorowałem w domu.

Jakie powikłania ma Pan po koronawirusie?

Szybciej się męczę, oddech jest płytszy. Mam kłopot z wejściem na pierwsze piętro, a kiedyś takiego kłopotu nie miałem. Ciężko mi się oddycha. Stąd też właśnie się zdecydowałem przyjechać i sprawdzić co mi dolega.

Krajowa Izba Fizjoterapeutów przygotowała we współpracy ze Światową Organizacją Zdrowia (WHO) broszurę "Wsparcie w samodzielnej rehabilitacji po przebyciu choroby związanej z COVID-19". Znajdziesz w niej ćwiczenia, które pomogą Ci w powrocie do pełni zdrowia. A także informacje, na co zwracać szczególną uwagą podczas rekonwalescencji.

POBIERZ DARMOWĄ BROSZURĘ


 

Artykuł pochodzi z kategorii: Koronawirus

Marcin Czarnobilski

Paweł Pyclik