"Polanica-Zdrój będzie kolejnym miastem, w którym do końca roku zacznie działać recepta elektroniczna" - zapowiada w rozmowie z RMF FM minister zdrowia Łukasz Szumowski. Na razie leki na podstawie e-recept - w ramach pilotażu - z aptek odbierają mieszkańcy mazowieckich Siedlec i Skierniewic w województwie łódzkim. Od września do miast, w których trwa pilotaż dołączy Krynica Górska. Od 2020 roku e-recepty mają obowiązywać w całej Polsce.

Polanica-Zdrój to miejsce, gdzie bardzo dobrze funkcjonuje jeden ze szpitali, bardzo dobrze funkcjonuje również sieć aptek. Przymierzamy się do miast, gdzie wyłapiemy niedoskonałości systemu. Na razie nie planujemy kolejnych miast, w których ruszymy z pilotażem e-recepty - podkreśla minister zdrowia w rozmowie z RMF FM. Pacjent, który będzie chciał skorzystać z e-recepty dostanie - jeżeli założy konto pacjenta - specjalny kod PIN, który w połączeniu z numerem PESEL pozwoli odebrać leki w każdej aptece.

Jak zapowiadał na początku lipca wiceminister zdrowia odpowiedzialny za informatyzację w systemie ochrony zdrowia Janusz Cieszyński, e-recepty będą stopniowo wprowadzane w kolejnych regionach. Zasada ma być prosta: im więcej recept lekarze wystawiają w konkretnym mieście, tym szybciej pojawi się tam e-recepta. To będą większe miasta, ale są też podmioty, które działają nie tylko w tych największych aglomeracjach, które w skali całego kraju wystawiają dużo recept. Tam też e-recepta pojawi się szybko - zapowiada wiceminister zdrowia. 

Resort deklaruje, że pod koniec przyszłego roku na podstawie e-recepty - czyli w praktyce specjalnego kodu otrzymanego od lekarza - leki odbierzemy w każdej aptece w Polsce. W aptece pacjent podając swój numer PESEL i podając służący do weryfikacji kod bezpieczeństwa podobny do PIN-u do karty bankowej, będzie mógł otrzymać leki podane na recepcie - tłumaczył w rozmowie z RMF FM wiceminister Janusz Cieszyński.

Do tej pory - jak wynika z danych Ministerstwa Zdrowia - jedna czwarta pacjentów, którzy wzięli e-recepty miała ponad 70 lat, a powyżej 60. roku życia była połowa chorych korzystających z tego rozwiązania. 

(j.)