Głodujące pielęgniarki jadą do Sejmu. „Proszę nie trudzić się z ciasteczkami”

Czwartek, 4 października 2018 (10:10)

Do Sejmu jadą głodujące pielęgniarki z Przemyśla i Tarnobrzegu. “Jeżeli nie zostaną wpuszczone do budynku, wyruszą do ministerstwa zdrowia” - zapowiedział Bartosz Arłukowicz z PO.

Szef Sejmowej Komisji Zdrowia domaga się wyjaśnień od Marszałka Sejmu, który nie wyraził zgody na to, by spotkanie z pielęgniarkami odbyło się przy Wiejskiej. Wcześniej nie pozwolił też na zorganizowanie wyjazdowego posiedzenia komisji w Przemyślu.

Spotkanie ma rozpocząć się o 13:30 w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" kilka kilometrów od Sejmu. Poseł Arłukowicz zapowiedział, że będzie czekał na pielęgniarki przed Sejmem.

W przypadku kiedy, pielęgniarki nie zostałyby wpuszczone do Sejmu, co możemy przewidywać, informuję ministra zdrowia, że ruszamy z pielęgniarkami do pana gabinetu. Proszę nie trudzić się z ciasteczkami, one głodują od 3 września - mówił z mównicy sejmowej Arłukowicz.

Wydaje się, że pielęgniarki nie mają szans na osobiste spotkanie z ministrem.  Na komisję zdrowia - gdziekolwiek będzie - oddelegowany ma być wiceminister, bo według Szumowskiego to konflikt lokalny. Nie jestem w stanie rozwiązać wszystkich konfliktów, pomiędzy dyrekcją a personelem, ale proszę spojrzeć, że nie ma ogólnopolskich protestów - mówi Szumowski.

Sugeruje też, że Arłukowicz wykorzystuje politycznie głodówkę w Przemyślu. A sam jako minister nie dał pielęgniarkom żadnej podwyżki.

Początkowo protestujące żądały podwyżki wynagrodzenia zasadniczego do 6 tys. zł brutto dla pielęgniarek z większym stażem pracy i 5,5 tys. zł brutto dla młodszych. Potem domagały się podwyżki o 1,2 tys. zł. Dyrekcja szpitala oferuje im 850 zł. Pracownicy placówek służby zdrowia na Podkarpaciu otrzymują także dodatki do wynagrodzenia podstawowego. Stanowią one od 40 do 80 proc. pensji zasadniczej.

W poprzednim tygodniu osiągnięto porozumienie z trzema związkami zawodowymi w szpitalach w Przemyślu i w Tarnobrzegu, które zakończyły spór zbiory. Porozumień w obu szpitalach nie podpisał Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych.

O zawieszenie protestu zaapelowało prezydium Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego, które w sobotę obradowało w Przemyślu. W posiedzeniu nie uczestniczyły przedstawicielki pielęgniarek.

(ag)

Artykuł pochodzi z kategorii: Aktualności

Mariusz Piekarski

Patryk Michalski