Świąteczne zakupy okazją do naukowego odkrycia. Czescy naukowcy na podstawie obserwacji prowadzonych w punktach sprzedaży karpia odkryli, że ryba ta ma zdolność wyczuwania pola magnetycznego. Jak piszą w artykule opublikowanym na łamach czasopisma " PLoS ONE" w sklepowych basenach karpie w zdecydowanej większości ustawiają się wzdłuż linii północ - południe.

Zdolność wyczuwania pola magnetycznego przez ptaki była wielokrotnie badana. Znacznie mniej prac poświęcono podobnej zdolności u ryb, zwłaszcza takich, jak karp, które nie mają zwykle okazji, by migrować.

Badacze z Uniwersytetów w Pradze i Essen zadali sobie trud obserwacji zwyczajów karpi, sprzedawanych w czeskich sklepach przed Bożym Narodzeniem w 2011 roku. Ich badania objęły w sumie około 14 tysięcy ryb w 80 zbiornikach w 25 różnych sklepach.

Karpie, trzymane w dużych basenach, w zdecydowanej większości ustawiały się w linii południkowej. Zdaniem badaczy to czytelny dowód na to, że mają nieznaną wcześniej zdolność odczuwania pola magnetycznego. Na razie nie wiadomo, do czego taka zdolność jest im potrzebna, ta sprawa wymaga dalszych badań. Z całą pewnością taka umiejętność ma znaczenie w przypadku gromadzenia się ryb w ławicę i podążania we wspólnym kierunku. U karpi jednak takich zachowań nie obserwowano.

Czescy naukowcy podkreślają, że obserwowane przez nich karpie były wyraźnie przyzwyczajone do obecności ludzi. Na ich ustawienie nie miały wpływu też inne czynniki, jak oświetlenie, dźwięki, wiatr, temperatura, czy wibracje. Zauważono co najwyżej lekki wpływ prądu wody i dlatego fotografowano zbiorniki zawsze po uprzednim wyłączeniu wody i zmieszaniu ryb przy pomocy siatki. Ryby ustawiały się potem w ciągu kilku minut.

Zbiorniki w każdym ze sklepów były fotografowane pięciokrotnie w ciągu siedmiu dni, zwykle po zakończeniu sprzedaży w danym dniu, kiedy ułożenie ryb nie było zaburzone czynnikami zewnętrznymi.

Czy karpie w Polsce ustawiają się podobnie? Każdy może to sprawdzić przy okazji zakupów a może nawet i we własnej wannie.