"Kolacja z papieżem i inne historie" Jasia Gawrońskiego to książka wyjątkowa, ale nie tylko dlatego, że zawiera niepublikowane wcześniej w papierowej wersji wywiady z naszym rodakiem w Watykanie.     

Oczywiście rozmowy włoskiego dziennikarza polskiego pochodzenia z Janem Pawłem II to wartość sama w sobie, tym bardziej że edycji tomu towarzyszy przekazanie nagrań do muzeum w Krakowie.   

Miałem wyjątkową okazję porozmawiać z Gawrońskim, który przybył w przeddzień wspólnej krakowskiej konferencji z kardynałem Stanisławem Dziwiszem do studia RMF FM w Warszawie.  

Uznałem, że taka okazja może się w moim życiu nie powtórzyć, a pragnąłem poznać ciekawą postać, syna ostatniego ambasadora II Rzeczypospolitej w Wiedniu i wnuka założyciela gazety "La Stampa". 

Niewątpliwie bycie rzecznikiem premiera Włoch Silvio Berlusconiego także czyniło z mego gościa nietuzinkowego człowieka, z którym warto choć przez chwilę porozmawiać o światowej polityce. 

Innymi słowy książka, którą przeczytałem z wielkim zainteresowaniem, rozwinęła się w mówiony pamiętnik mojej lektury, a jednocześnie intrygujący apendyks, jakby dodatkowy osobisty tomik.   

Zainteresowałem się szczególnie wątkiem "komunizmu", ideologii przewijającej się przez całe moje życie, na którym odcisnęły swoje piętno kolejne komunistyczne dekady aż do dekadencji ustroju.   

Miałem okazję porozmawiać z dziennikarzem, który doświadczył tej zbrodniczej utopii znacznie mocniej i bardziej świadomie niż ja, co świetnie widać w książce, oryginalnym studium przedmiotu.   

Warto przeczytać najpierw kolejne strony według zaproponowanego przeze mnie klucza, aby prześledzić jak rozwija się komunistyczny lejtmotyw, począwszy od wywiadu z papieżem-Polakiem.  

Ideologia komunistyczna była bowiem najistotniejszym problemem, poruszanym przez dziennikarza i przywódcę szczególnego państwa, lidera, którego ciężko byłoby nazwać politykiem, ale on nim był!     

Dobra to podbudowa ta rozmowa z Karolem Wojtyłą, fundament, na którym można stawiać kolejne konstrukcje dialogów: z kubańskim dyktatorem Castro czy marksistowskim ideologiem Lukacsem.  

Można na podstawie tych rozmów o komunizmie wyrobić sobie własne opinie o tym ustroju, ale także o tych, którzy się na jego temat wypowiadają, a następnie skonfrontować to z reportażami. 

Ogląd sytuacji Jaś Gawroński ma naprawdę szeroki, bo bardzo wiele widział na własne oczy, na przykład obserwując życie w Korei Północnej ostrym wzrokiem reportera, o fotograficznej pamięci.