Tymczasowo aresztowano 19-latka, który usłyszał zarzut zabójstwa kobiety w Kudowie-Zdroju na Dolnym Śląsku. Ofiarę i podejrzanego łączyły związki rodzinne. Młodemu mężczyźnie grozi dożywocie.
Do tragedii doszło w nocy 14 listopada w mieszkaniu w Kudowie-Zdroju. Młody mężczyzna pchnął 60-latkę nożem. Zatrzymano go tego samego dnia, a kobieta zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.
19-latek został dziś przesłuchany. Prokurator postawił mu zarzut zabójstwa, do którego się przyznał. Sąd na wniosek prokuratury aresztował go na trzy miesiące. Ze względu na dobro śledztwa prokuratura nie mówi o motywie zbrodni.
Nie potwierdziła też czy podejrzany to wnuk zamordowanej kobiety. Taką informację przekazywały lokalne media. Prokurator Rejonowa w Kłodzku Joanna Pera-Lechocińska wskazała jedynie, że ofiarę i podejrzanego łączyły związki rodzinne.
Mężczyźnie grozi dożywocie.