Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) ma problem z Telegramem. Popularna platforma zablokowała część oficjalnych botów, które sprzeciwiały się inwazji Rosji na Ukrainę. HUR poinformował o sprawie w poniedziałek i już tego samego dnia doniósł o zdjęciu blokady. Ukraiński wywiad uważa, że sprawa jest istotna.

"Ukraińskie boty, które są ważną częścią walki z rosyjską dezinformacją, zostały już odblokowane na komunikatorze Telegram" - podało w poniedziałek ukraińskie Centrum Strategicznych Komunikacji i Bezpieczeństwa Informacyjnego.

Wcześniej Ukraińcy alarmowali, że Telegram "bez żadnych podstaw zablokował część oficjalnych botów, które sprzeciwiały się rosyjskiej inwazji Ukrainy, w tym główny bot wywiadu". HUR uspokajał, że dane użytkowników, którzy wchodzą z botami w interakcje, są bezpieczne. Służby wskazały, że "wróg tworzy boty o podobnych nazwach" i należy wystrzegać się wysyłania im swoich danych.

Przydatne narzędzie

Czym jest bot? To oprogramowanie w aplikacji, które za pomocą instrukcji może funkcjonować samodzielnie i realizować zaprogramowane zadania. Takie oprogramowanie może m.in. imitować rozmowy z ludźmi, bądź zbierać dane.

Telegram jest jedną z najpopularniejszych aplikacji do komunikacji. Swoją siedzibę ma w Dubaju, ale jej początki są związane z Rosją. Twórcą Telegrama jest Rosjanin Paweł Durow. Mężczyzna został zmuszony do opuszczenia swojego kraju w 2014 roku, po tym jak odmówił zablokowania kont opozycjonistów w innej aplikacji.

Sam Telegram stał się po 24 lutego 2022 r. ważnym narzędziem komunikacji zarówno w Rosji, jak i na Ukrainie. Używają go władze obu krajów. Można tam znaleźć m.in. nieprzefiltrowane informacje wojenne.