Europa jest dzisiaj śmiertelna; może umrzeć i zależy to wyłącznie od naszych wyborów - powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron w przemówieniu na Sorbonie w Paryżu. Podkreślił, że wyborów tych trzeba dokonać teraz.

Przeżyliśmy kryzysy, na które zareagowaliśmy szybko, w sposób zjednoczony, i to pozwala nam dziś być razem - podkreślił Macron, mówiąc o minionych wyzwaniach dla Unii Europejskiej. 

Oświadczył jednak, że należy zdać sobie sprawę, że "nasza Europa jest dziś śmiertelna, może umrzeć i zależy to wyłącznie od naszych wyborów", których "należy dokonać teraz". 

Stawką jest obecnie kwestia wojny i pokoju na naszym kontynencie i nasza zdolność, bądź jej brak, do zapewnienia sobie bezpieczeństwa - powiedział.

Prezydent Francji wezwał do budowy wiarygodnej obrony kontynentu europejskiego oraz zaproponował stworzenie europejskiej akademii wojskowej, w której szkoliłyby się przyszłe kadry wojskowe i cywilne. 

Mówił też o wzmocnieniu możliwości Europy w sferze cyberbezpieczeństwa i wspieraniu europejskiego przemysłu obronnego. 

Europa powinna też - jak ocenił - wzmocnić więzi militarne z Wielką Brytanią.

Emmanuel Macron wezwał też Unię Europejską do "odzyskania kontroli nad swymi granicami" i zaapelował o silniejszą współpracę krajów europejskich w obliczu imigracji, wykraczającą poza przyjęty niedawno pakt migracyjny. 

Silna Europa to Europa, która kontroluje swoje granice - powiedział w przemówieniu na paryskiej Sorbonie. 

Mówił o powołaniu na szczeblu europejskim "struktury politycznej", która umożliwiałaby podejmowanie decyzji "w kwestiach imigracji, walki z przestępczością zorganizowaną, terroryzmem, przemytem narkotyków i cyberprzestępczością".