Państwo będzie płacić odszkodowania za powikłania po obowiązkowych szczepieniach. Ale nie za wszystkie - pisze w czwartkowym wydaniu "Nasz Dziennik". Nad takim projektem na polecenie ministra zdrowia pracuje Główny Inspektor Sanitarny.

Zdjęcie ilustracyjne /Marcin Czarnobilski /RMF FM

GIS pracuje nad nowelizacją ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Ustawa zobowiązuje rodziców do poddania dzieci obowiązkowym szczepieniom ochronnym. Od tego obowiązku zwolnić mogą jedynie konkretne przeciwwskazania lekarskie - czytamy w "Naszym Dzienniku".

Chodzi o to, by rodzina, w której dziecko trafiło do szpitala na skutek powikłań poszczepiennych, otrzymała szybką pomoc finansową - informuje w rozmowie z gazetą Jan Bondar, rzecznik prasowy GIS. Rodzina, której dziecko dotknął syndrom NOP - niepożądanych odczynów poszczepiennych - będzie mogła starać się o odszkodowanie już w sytuacji, gdy zachodzi podejrzenie, że nietypowe zachowanie czy stan dziecka są właśnie rezultatem szczepienia. Wystarczy, że złoży stosowny wniosek w resorcie zdrowia. GIS zapewnia, że cały pomysł opiera się na szybkiej drodze pomocy dla rodziny. Każda poszkodowana rodzina będzie mogła również ubiegać się o odszkodowanie przed sądami powszechnymi, tak jak odbywało się to do tej pory. Rodzin dotkniętych syndromem NOP nie jest w Polsce wiele. Corocznie GIS odnotowuje około trzydzieści przypadków dzieci, które mają niepożądane objawy po szczepieniach.

Sam projekt GIS-u jest na razie w fazie wstępnej, a jego konkretne elementy mogą ulec zmianom. Pomysł do akceptacji Ministerstwa Zdrowia trafi dopiero po konsultacjach społecznych.

(ag)