"Rośliny w domu to jeden z najskuteczniejszych sposobów poprawy jakości powietrza i co za tym idzie łagodzenia szkodliwych dla układu oddechowego skutków smogu. Rośliny przechwytują kurz, pochłaniają wiele szkodliwych substancji i pomagają utrzymać wilgotność na odpowiednim poziomie" – mówi RMF FM dr Małgorzata Malik z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.
Grzegorz Jasiński: Lekarze przekonują, że po to, by pomóc swoim płucom, by lepiej oddychać, by chronić się przed zanieczyszczeniami powinniśmy mieć w domu dużo roślin, dużo kwiatów. Ale jest taki trochę przesąd, że kwiaty w domu gromadzą kurz. To dobrze jest z tym kurzem czy nie?
dr Małgorzata Malik: Oczywiście trzeba pielęgnować rośliny czyli usuwać kurz, ale rośliny są między innymi po to - i nie tylko we wnętrzach ale i na zewnątrz - by stanowić barierę dla kurzu, czyli zbierają ten kurz dla naszego dobra. Natomiast podobnie jak inne sprzęty w domu, choćby sprzęt elektroniczny, który przecież bardzo przyciąga kurz, wymagają odkurzania. Rośliny można też co jakiś czas po prostu spłukać pod prysznicem.
Ile tych roślin powinniśmy mieć, żeby to miało jakieś znaczenie dla atmosfery w naszym domu?
Każda roślina na pewno polepsza nam klimat w mieszkaniu. Podwyższa wilgotność powietrza, jest barierą dla kurzu, na pewno też pochłania różne substancje których sobie nie życzymy w domu, czyli lotne substancje organiczne takie jak toluen, benzen, ksylen czy tlenek węgla, dwutlenek węgla, dwutlenek siarki, dwutlenek azotu. Jest mnóstwo takich związków, które nam szkodzą, a które rośliny mogą pochłaniać. Każda kolejna roślina, to mniejsza ilość tych niekorzystnych substancji w powietrzu, w mieszkaniu.
Czy są jakieś rośliny, które pod tym względem są szczególnie skuteczne, o których wiadomo, że przechwytują najwięcej tego co nam szkodzi?
Są różne badania na ten temat, zazwyczaj do tych badań wykorzystuje się te rośliny które najczęściej mamy w mieszkaniu. Tutaj chyba nie ma znaczenia jaki to gatunek, bo każda z roślin doniczkowych, które uprawiamy w mieszkaniu ma korzystny wpływ na jego klimat, na wilgotność.
Rośliny pracują przez cały dzień czy tylko wtedy jak świeci słońce, czyli w ciągu dnia?
Przez całą dobę. Oczywiście tempo pracy się różni.
Jak powinniśmy o te rośliny dbać, by pracowały najbardziej wydajnie, czy tu są jakieś różnice jeśli chodzi o podlewanie, czy trzeba - na przykład ziemię - utrzymywać mokrą, bo część tych pozytywnych skutków to nie są skutki działania liści, ale korzeni, gleby.
Oczywiście. Przed wszystkim jeżeli nie mamy takich roślin, to warto zastanowić się, jakie mamy warunki w mieszkaniu i dobierać odpowiednio do warunków. Jak jesteśmy w sklepie, w centrum gdzie sprzedaje się rośliny doniczkowe - to one już w tej chwili zawsze mają informację do jakich warunków należy je przeznaczyć. Dobieramy te warunki. Kiedy mamy rośliny, które lubią cień, to ustawiamy je w cieniu, jeżeli lubią być na stanowiskach bezpośrednio nasłonecznionych, to wybieramy wystawę południową, zachodnią. Podlewamy też zgodnie z zaleceniami, przeważnie to jest raz na kilka dni, żeby podłoże było stale umiarkowanie wilgotne, nie mokre, chyba że roślina wymaga mokrego podłoża. Nawozimy w okresie wegetacji, czyli od wiosny do jesieni, regularnie nawozimy, żeby rośliny były silne, zdrowe.
Niektórzy lubią kaktusy, ale czy kaktusy pod tym względem mogą się przydać? Czasem wydaje się, że one w ogóle nie żyją, są zasuszone, stoją sobie i tak naprawdę niespecjalnie nam się przydają.
Myślę, że nam się przydają. Oczywiście tutaj powierzchnia blaszki liściowej jest mocno zredukowana, więc pewnie w mniejszym stopniu, ale na pewno też mają korzystny wpływ.
A jeśli ktoś nie ma żadnych doświadczeń, ma puste mieszkanie i chciałby sobie coś sprawić, coś co się będzie w miarę dobrze trzymać, co nie zasuszy się po pierwszym czy drugim przegapionym czasie podlewania, co by pani poleciła, jako takie rośliny które najlepiej uzupełnią nam te braki w mieszkaniu?
Jeżeli nie mamy za dużo czasu na pielęgnację roślin, to wybierzemy najbardziej wytrzymałe i tutaj na pewno większość ze słuchaczy zna sansewierię gwinejską, czy też - znaną pod polską nazwą - wężownicę gwinejską, która uważana jest za taką wytrzymałą roślinę. Ale też aspidistra wyniosła, może rzadziej stosowana we wnętrzach, jest bardzo wytrzymała. Sukulenty, tutaj jest bardzo dużo przykładów, wszystkie grubosze, na przykład grubosz drzewiasty, też dość popularna roślina doniczkowa... Wszystkie gruboszowate, które gromadzą wodę w swoich tkankach, nieważne w której części, to są rośliny dla osób, które są bardziej zajęte i nie mają czasu codziennie doglądać swoich roślin i podlewać. To są rośliny, które potrafią wytrzymać dłuższe okresy suszy.
A które rośliny mogą się wylegitymować w badaniach naukowych potwierdzonymi dobrymi właściwościami, o których wiemy, że na pewno się sprawdzą?
Tu mamy szereg takich roślin, wymienię kilka: skrzydłokwiat, bardzo często brany do badań właśnie nad oczyszczaniem powietrza, rośliny z rodziny obrazkowatych, takie jak epipremnum, filodendrony, wśród tych roślin znajdują się tez palmy np. kencja i rośliny takie bardziej wymagające jak aglaonema i takie rośliny, które poleca się na stanowiska zacienione, można dłużej nie podlewać jak zamiokulkas.