W przyszłym miesiącu w brytyjskiej telewizji widzowie zobaczą kampanię przekonującą palaczy do rzucenia palenia używając papierosów elektronicznych. Autorem spotów jest rządowa agencja do spraw zdrowia publicznego.
Brytyjskie Ministerstwo Zdrowia nie zgadza się z wytycznymi Unii Europejskiej zrównujących papierosy elektroniczne i tradycyjne wyroby tytoniowe. Brytyjski rząd w elektronicznej używce widzi szansę na wyjście z nałogu dla ponad 7 milionów palaczy mieszkających na wyspach.
Autorem kampanii, która ma ruszyć na początku października jest rządowa agencja do spraw zdrowia publicznego - Public Health England (PHE), która opublikowała raport mówiący o 95% mniejszej szkodliwości papierosów elektronicznych w stosunku do tradycyjnych wyrobów tytoniowych. Zeszłoroczna kampania Stoptober była prowadzona głównie w Internecie i wspierana przez wiele gwiazd.
Jak mówi John Newton, dyrektor do spraw poprawy stanu zdrowia w PHE, elektroniczne papierosy mogą pomagać w rzucaniu palenia: E-papierosy są obecnie najbardziej popularnym sposobem na wyjście z nałogu, a połowa wszystkich palaczy próbujących rzucić palenie w zeszłym roku zrobiła to używając e-papierosa - mówi Newton.
Wielka Brytania może pochwalić się dużymi sukcesami na polu walki z nałogiem tytoniowym - w Anglii żyje dwa razy tylu byłych palaczy (14,6 mln osób), co obecnych (7,2 mln).