Ratownicy medyczni będą mieć problem ze skompletowaniem załóg jeżdżących do pacjentów - alarmuje Krajowy Związek Zawodowy Pracowników Ratownictwa Medycznego. Zgodnie z nową ustawą kierownik zespołu ratownictwa będzie musiał mieć co najmniej 5 lat stażu pracy. Teraz takiego wymogu nie ma.
Według ratowników, ta zmiana to duży problem, bo zawód ratownika medycznego jest młody. Wielu ich kolegów nie spełni nowego wymogu. Pierwsze osoby w Polsce uprawnienia ratownika dostały w 2007 roku. Obawiamy się, że może zabraknąć osób z pięcioletnim stażem. Ustawa nie przewiduje okresu przejściowego - podkreśla Roman Badach-Rogowski, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego.
Ratownicy ostrzegają jednocześnie, że zmiany w prawie mogą odczuć pacjenci, którzy później dostaną pomoc. Według związkowców nowe przepisy są nieprecyzyjne, bo wielu ratowników pracuje w ramach umów prawa cywilnego, a nie na etat. To rodzi wątpliwości, od kiedy należy liczyć ich staż pracy.
Nowa ustawa o ratownictwie medycznym została już przegłosowana przez Sejm i Senat. Teraz czeka na podpis prezydenta.
(az)