Za tydzień, 25 maja pierwsi pacjenci skorzystają z recept elektronicznych - dowiedział się reporter RMF FM. Jako pierwsi - na podstawie e-recepty - leki odbiorą mieszkańcy mazowieckich Siedlec. Trwa tam pilotaż nowego systemu. Na razie są to głównie testy systemu informatycznego.

Nadchodzi zmierzch papierowych recept? /Marcin Czarnobilski /RMF FM

Mechanizm ma polegać na tym, że przepisane preparaty lekarz wpisze do systemu umieszczonego w chmurze. Dostęp do niej będą mieć też farmaceuci. Według planów Ministerstwa Zdrowia od 1 stycznia 2020 roku e-recepty będą wystawiane w każdym gabinecie medycznym w Polsce.

Po wizycie u lekarza, lub po konsultacji on-line (to nowość) lekarz wypisze leki, ale zamiast na papierowej recepcie, wpisze je do systemu umieszczonego w chmurze. Dzięki temu w każdej aptece farmaceuta będzie wiedział, jakie leki ma wydać. Pacjent dostanie wydrukowany kod kreskowy, lub jeśli założy konto pacjenta, specjalny kod PIN, który w połączeniu z numerem pesel pozwoli odebrać leki w każdej aptece.

Elektronicznej recepty nie można zgubić - zachwala pomysł wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. Opozycja, choć poparła projekt, wytyka nieprzygotowanie i brak konsultacji. Od lutego pilotaż e-recepty poza Siedlcami trwa też w Skierniewicach w województwie łódzkim.

W drugiej połowie kwietnia obawami związanymi z wdrożeniem e-recepty dzielili się z nami pracujący w Siedlcach i Skierniewicach lekarze. Z rozmów z kolegami, którzy pracują w ośrodkach biorących udział w pilotażu oraz z rozmów z farmaceutami wiem, że do tej pory odbyło się spotkanie pod kątem pilotażu, głównie do farmaceutów. Myślę, że daleka droga jest do tego, żeby to w pełni ruszyło. Część kolegów skarży się, że pierwsze słyszy o tym, że będą brać udział w pilotażu, że coś takiego ich czeka, dowiadują się o tym z mediów - mówił wtedy w rozmowie z RMF FM Filip Diks, kardiolog ze Skierniewic. 

Projekt dotyczy 160 tysięcy lekarzy, 38 milionów pacjentów i wszystkich aptek w Polsce i takiego projektu nie konsultuje się z nikim - mówi Bartosza Arłukowicz, przewodniczący sejmowej komisji zdrowia.

Pomysł zachwalają farmaceuci. Nieczytelność recept zostanie zlikwidowana, to jest bardzo ważne. Będzie mniej błędów podczas realizacji, podczas wydawania leków  - zachwala pomysł Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.

Na razie e-recepty wystawią lekarze w siedmiu placówkach, a leki wyda kilkanaście aptek w dwóch miastach. 

(nm)