Szumowski: Chciałbym, żeby pielęgniarstwo w Polsce się rozwijało

Poniedziałek, 14 maja 2018 (13:57)

Chciałbym, żeby w Polsce za lat 10, 15 pielęgniarstwo było silne, mocne i rozwijało się w sposób ciągły – powiedział w poniedziałek minister zdrowia Łukasz Szumowski. Dziękując pielęgniarkom za codzienną pracę, zapewniał, że rząd podejmuje działania, by warunki ich pracy i płacy się poprawiały.

W poniedziałek w siedzibie MZ odbywa się spotkanie ministra zdrowia z przedstawicielami środowiska pielęgniarek i położnych. Okazją jest obchodzony 12 maja Międzynarodowy Dzień Pielęgniarki i Położnej.

Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że sytuacja w służbie zdrowia od wielu była zaniedbywana, była umniejszana rola zawodów medycznych, pielęgniarek i położnych, które są największą grupą reprezentującą te zawody - powiedział minister.

Szumowski dziękował pielęgniarkom i położnym za ich "bardzo ciężką pracę, która przez lata nie była w sposób odpowiedni wynagradzana". Ocenił, że warunki pracy pielęgniarek były "bardzo ciężkie", a ich zarobki - niskie.

Minister zwracał uwagę na potrzebę pilnego zatrudnienia większej liczby młodych pielęgniarek i położnych.

Chciałbym,(...) żeby w Polsce za lat 10, 15 pielęgniarstwo było silne, mocne i rozwijało się w sposób ciągły, żeby ten zawód - który jest pięknym zawodem, najbliższym pacjentowi - był doceniany w sposób adekwatny i odpowiedni - mówił minister. Wskazał, że docenianie tego zawodu powinno być wyrażane także poprzez lepsze warunki pracy, "gdzie pomoc w tej ciężkiej, również fizycznej pracy byłaby odpowiednia, i płacy, która by dawała możliwość spokojnego, normalnego życia".

Minister zapewnił, że resort podejmie działania w celu spełnienia takich założeń i podkreślił, że "zdrowie jest priorytetem tego rządu".

(ag)

Artykuł pochodzi z kategorii: Aktualności